Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co słychać w Lotosie Wybrzeże Gdańsk?

Piotr Wiśniewski
Grzegorz Mehring
Przygotowujący się do nowego sezonu gdańscy żużlowcy w dniach od 13 do 20 lutego wzięli udział w zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie. Zawodnicy podkreślają dobrą atmosferę panującą w zespole oraz cenią sobie współpracę ze sztabem szkoleniowym. W poniedziałek prezes Maciej Polny spotkał się z kibicami.

Na zgrupowaniu nie obyło się bez drobnych incydentów, ale ogólnie żużlowy chwalą sobie pobyt w Szklarskiej Porębie. - Nie licząc ekscesów takich jak "dzwon" Dawida na stoku, czy uraz ręki Damiana to zgrupowanie nam się udało. Było pozytywnie zarówno pod kątem treningowym jak i integracyjnym. Tutaj trzeba wspomnieć o Mikaelu Maxie, który jest nową postacią w zespole, ale szybko znaleźliśmy z nim wspólny język - stwierdza na łamach portalu SportoweFakty.pl, Paweł Hlib.

Jonasson i "Zorro" wciąż z Lotosem Wybrzeże Gdańsk

A co o swoim nieszczęśliwym wypadku mówi sam zainteresowany? - Rzeczywiście, miałem wypadek na stoku, doznałem lekkiego wstrząśnienia mózgu i bóle głowy spowodowały, że środę i czwartek musiałem sobie odpuścić jeśli chodzi o jakiekolwiek ćwiczenia. Pod koniec obozu wróciłem do zajęć, a ostatniego dnia nawet wskoczyłem z powrotem na deskę - wyjaśnia Dawid Stachyra.

Kadra Lotosu Wybrzeże praktycznie domknięta

Mimo intensywnych zajęć i pracą nad ogólną sprawnością fizyczną humory żużlowcom dopisywały. Gdańscy jeźdźcy zdawali bowiem sobie sprawę, iż sumiennie przepracowany okres przygotowawczy korzystnie wpłynie na ich dyspozycję w lidze. - O siódmej rano byliśmy na nogach. Od śniadania do kolacji czas wypełniały nam zajęcia. Było tak jak powinno być, mięśnie się cieszyły, a my wyjechaliśmy ze Szklarskiej Poręby sprawniejsi - dodaje Hlib w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

- Wielkie uznania dla sztabu szkoleniowego - trenerów Stanisława Chomskiego, Andrzeja Hulko oraz Jerzego Buczaka, który zaserwował nam totalnie nowe, wyszukane ćwiczenia wpływające między innymi na stabilność równowagi. Mieliśmy także ćwiczenie symulujące pewne sytuacje, które mogą się wydarzyć na torze. Ciężko trenowaliśmy, ale nie zabrakło miejsca na relaks i zabawę, integrację zespołu - zaznacza Stachyra.

To był dobry rok, ale chcemy więcej

W poniedziałkowy wieczór prezes Maciej Polny w jednym z gdańskich barów spotkał się z kibicami. Fani poruszali wiele nurtujących ich kwestii, głównie na temat finansów, kontraktów z zawodnikami oraz sile najgroźniejszych rywali w walce o awans.

Jedno z pytań dotoczyło Magnusa Zetterströma i kwestii jego umowy z gdańskim klubem. - Czekaliśmy do ostatniej chwili, dzięki czemu wynegocjowaliśmy dobre umowy z zawodnikami. Magnus ma bardzo motywacyjny kontrakt, taki, jak nigdy dotąd. Wszystko w jego przypadku zależy od tego, ile wywalczy punktów na torze. O to nam tak naprawdę chodziło. Nie podpisywaliśmy z zawodnikiem umowy tak długo, dopóki nie zgodził się na nasze warunki - przyznał prezes Polny na oficjalnej stronie klubowej.

Głównym rywalem Lotosu Wybrzeże w walce o awans jest Polonia Bydgoszcz. Bydgoszczanie „na papierze” dysponują zdecydowanie najsilniejszym składem w gronie pierwszoligowców. W nowym sezonie barwy Polonii reprezentować będą m.in.: Grzegorz Walasek, Emil Sajfutdinov, Robert Kościecha czy Denis Gizatullin.

- Na dzisiaj Polonia Bydgoszcz na pewno "na papierze" jest bardzo silna. Czy silniejsza od nas - to się okaże na torze. Dużą rolę będą tutaj także grały finanse. Jeśli ich nie będzie, to Polonia sobie nie poradzi. Na dzisiaj jest w Bydgoszczy duża dziura budżetowa, ale to akurat nie jest nasze zmartwienie - przyznaje Maciej Polny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co słychać w Lotosie Wybrzeże Gdańsk? - Gdynia Nasze Miasto

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto