Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cmentarz na gdyńskim Witominie straszy likwidacją grobów

Magdalena Sapkowska
Paweł Relikowski
Witomińska nekropolia jest największa w Gdyni. Znajduje się tam ponad 33 tys. grobów. Tabliczki znajdują się na około 300 z nich. Umieszcza je Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Gdyni. Nie zamierza on jednak rzeczywiście likwidować grobów.

- Szukamy sposobów, żeby dotrzeć do rodzin zalegających z opłatami. W naszych księgach mamy informacje o zmarłych, a nie o żywych. Nie mamy kontaktu do bliskich - tłumaczy Anna Rydzewska, zastępca dyrektora Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Gdyni.

Jakie są przepisy?
Prawo mówi, że likwidację grobu przeprowadza się, jeśli pogrzeb odbył się ponad 20 lat temu, a opłata za kwaterę nie została uregulowana. Grobów młodszych niż 20-letnie nie wolno likwidować nawet w przypadku braku opłaty. W takiej sytuacji na mogile umieszczana jest informacja "miejsce nieopłacone".
Na witomińskim cmentarzu opłata za grób ziemny wynosi 750 zł na 20 lat. Na jej opłacenie jest rok. Z opłatami zalega więcej osób niż te, których bliskich groby zostały oznakowane tabliczkami. Zarząd cmentarza sprawdza bowiem księgi kwartałami.

Ekshumacja
Witomino jest cmentarzem zamkniętym, nie powstają na nim nowe groby i nie da się kupić na nim miejsca wiecznego spoczynku. Kwaterę można uzyskać jedynie decyzją prezydenta miasta. - Nie planujemy ekshumacji z zagrożonych likwidacją, ale gdyby do takiej doszło, to osoba, której przyznano miejsce, zadecydowałaby, co zrobić ze szczątkami. Są dwie możliwości, albo zostaną wkopane niżej w grób, albo trafią do ossarium, nieoznaczonego miejsca na cmentarzu. W drugim przypadku tabliczkę nagrobną z danymi zmarłego umieszczamy na ścianie pamięci cmentarza - wyjaśnia Rydzewska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto