Ciągle czekamy na miejski carsharing w Warszawie. Projekt samochodowego Veturilo ma ogromne opóźnienia

Carsharing to bezobsługowe i krótkoterminowe wypożyczanie samochodów. By skorzystać z usługi wystarczy zarejestrować się w systemie, a później skorzystać z aplikacji na telefon bądź z infolinii. W maju informowaliśmy o postępach w przetargu na uruchomienie w Warszawie miejskiego systemu wypożyczania samochodów – proces ten trwa już zresztą od czterech lat. Dwa miesiące temu do Zarządu Dróg Miejskich wpłynęła tylko jedna oferta – od firmy Panek S.A. Zresztą ten podmiot prowadzi już podobną działalność w stolicy, tyle że na zasadach komercyjnych. Gdyby władze miejskie zaakceptowały propozycję, na ulicach pojawiłoby się 300 osobowych samochodów hybrydowych oraz 20 aut dostawczych.

Stawki za publiczny _carsharing _miały oscylować wokół 50 groszy za minutę jazdy i podobnej kwoty za każdy przejechany kilometr. Jak się jednak okazało, nic z tych założeń nie dojdzie do skutku.

Gazeta Stołeczna poinformowała na swoich łamach o unieważnieniu procedury przetargowej przez ZDM. W ocenie miejskiej instytucji, Panek S.A. nie wykazała się odpowiednim doświadczeniem. Urzędnicy zapowiadają jednak, że _carsharing _w stolicy się pojawi – rozpisano już nowy przetarg, a oferty będzie można składać w drugiej połowie sierpnia.