- Część uczestników podeszła do sprawy bardzo emocjonalnie i tak naprawdę większość spotkania polegała na tłumaczeniu, że ewentualne zmiany polegać mają na wprowadzeniu na ul. Starowiejskiej strefy pieszo-jezdnej. I tego, czym strefa pieszo-jezdna tak naprawdę jest. Mieszkańcy bowiem nie do końca rozumieli, iż nie oznacza to całkowitego zamknięcia ulicy dla ruchu samochodów - mówi Łukasz Piesiewicz ze Stowarzyszenia na rzecz ul. Starowiejskiej, organizatora spotkania.
Gdynia: Ulica Starowiejska bez samochodów? W marcu ma się rozpocząć analiza ruchu drogowego
Wątpliwości nie kryli też dość licznie obecni na spotkaniu przedsiębiorcy prowadzący przy ul. Starowiejskiej swoje firmy. Ci z kolei podnosili kwestię miejsc parkingowych, których liczba przy wprowadzeniu strefy pieszo-jezdnej i rewitalizacji ulicy mogłaby się zmniejszyć.
- My stoimy na stanowisku, iż część miejsc parkingowych, ale niewielka, powinna zostać zagospodarowana na rzecz małej architektury i zieleni - twierdzi Łukasz Piesiewicz.
Według niego, najważniejsze jest to, aby zdawać sobie sprawę z tego, że bez zmian na ulicy Starowiejskiej, w perspektywie kilkunastu najbliższych lat, stanie się ona peryferyjną uliczką, przegrywającą konkurencję z planowanymi w Śródmieściu Morskim i na Międzytorzu sklepami wielkopowierzchniowymi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?