Internauci są jednak podzieleni. Jedni wytykają przedstawicielowi gdyńskiego Ratusza “kolonialną relację” i rasizm, inni podkreślają, że problem został rozdmuchany, a intencje wiceprezydenta były zgoła inne. Zdjęcie według nich zostało wyrwane z kontekstu, a w samej galerii były jeszcze inne fotografie, m.in. taka, na której wiceprezydent Gdyni wraz z małżonką opatrują ropiejącą ranę jednej ze spotkanych dziewczynek.
- Panie Prezydencie, warto jeszcze raz przeczytać własny post i krytycznie się nad nim zastanowić. Na poziomie symbolicznym pokazuje Pan tu brud i czystość i przypisuje je do ras, a te dzieci po prostu się kąpią. Wszystkim nam się zdarzają niezręczności... pytanie, co robimy potem – pisze Monika.
- Czy Pan Prezydent zdaje sobie sprawę z tego, że przemoc jest między innymi efektem słów, jakich używamy? Nie wiem, jakie były intencje tego posta. Ale z treści i formy wychodzi pogarda wobec osób ze zdjęcia. Osoby publiczne muszą brać odpowiedzialność za swoje słowa - ocenia Adam.
- Kto zna Michała ten wie, że jest ostatnim człowiekiem na tej planecie, którego można by posądzać o to, że kolor skóry ma dla niego znaczenie. Poprawność polityczna dzisiaj sięga zenitu i przekracza wszelkie granice. I wcale niektórym nie chodzi o to, aby chronić innych. Chcą rozgrywać nią swoje interesy. A Ci, którzy poddają przy tej okazji w wątpliwość zasadność piastowania przez Michała Gucia stanowiska wiceprezydenta, niech idą pod zimny prysznic i ochłoną, bo jego dokonania dla Gdyni i jej mieszkańców mówią same za siebie - uważa Beata.
Kontrowersje komentuje również gdyńska opozycja. Marek Dudziński, radny Gdyni z ramienia PiS pisze na Twitterze.
- Jako radnemu i mieszkańcowi najpiękniejszego miasta na świecie - Gdyni, otwartemu i nowoczesnemu jest mi wstyd za wpis Pana wiceprezydenta Michała Gucia. Ładujemy duże pieniądze w promocję miasta, a tu, w XXI wieku takie coś? Dymisja? - pyta.
Po fali oburzenia, jaka przetoczyła się wśród internautów, samorządowiec usunął swój wpis. Zamieścił również przeprosiny.
- W związku z komentarzami osób pochodzących z Afryki, wskazujących, iż razi je używanie słowa murzyn, informuję, że dla mnie nie miało ono charakteru deprecjonującego czy poniżającego. Wręcz przeciwnie doceniam i wielbię piękno, wolność reprezentują sobą ludzie Afryki. Ponieważ jednak w dyskusji wypowiadają się osoby, pochodzenia afrykańskiego, które czują się tymi słowami urażone – przepraszam je i informuję, że nie było to moim zamiarem - napisał.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?