Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski. Mieszkańcy Gdyni, Gdańska i Sopotu mają coraz większą wiedzę na temat projektów

Jacek Wierciński, Kamila Grzenkowska, Ksenia Pisera
W Sopocie budżet obywatelski promują m.in. billboardy. Prawdziwa gorączka wyborcza rozpoczyna się w Gdyni, gdzie głosowanie rozpocznie się równo za tydzień - 9 maja i potrwa równe 2 tygodnie. Gdańszczanie wciąż mają ponad 1,5 miesiąca, by przygotować projekt
W Sopocie budżet obywatelski promują m.in. billboardy. Prawdziwa gorączka wyborcza rozpoczyna się w Gdyni, gdzie głosowanie rozpocznie się równo za tydzień - 9 maja i potrwa równe 2 tygodnie. Gdańszczanie wciąż mają ponad 1,5 miesiąca, by przygotować projekt Tomasz Bołt
Mieszkańcy Trójmiasta coraz bardziej interesują się budżetami obywatelskimi. W Gdyni głosowanie rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Z kolei w Sopocie, który jako pierwszy wprowadził ideę u siebie, mieszkańcy zgłosili rekordową liczbę pomysłów.

Budżet obywatelski w Gdyni

W Gdyni pierwsze głosowanie nad przeznaczeniem 3 mln zł w ramach budżetu obywatelskiego na 2014 rok rozpocznie się za tydzień. Na razie na stronie internetowej www.gdynia.pl urzędnicy udostępnili mieszkańcom wirtualną mapę z dokładnym rozmieszczeniem ponad dwustu projektów. Są tam również opisy projektów oraz ich szacunkowe koszty.

Ostateczna lista projektów ma być gotowa w przyszłym tygodniu, wtedy też rozpocznie się głosowanie.

- Dotychczas w regulaminie głosowania było, że każdy mieszkaniec, oddając głos, będzie musiał podać swoje imię i nazwisko, adres zamieszania i numer PESEL. Chcąc uprościć tę procedurę, radni miasta zadecydowali, że będzie można podać wyłącznie numer PESEL - mówi Tomasz Kamiński z Centrum Aktywności Obywatelskiej gdyńskiego magistratu.

Co ważne, głosując, w gdyńskim budżecie obywatelskim mieszkańcy będą mogli wybrać kilka projektów, ale pod warunkiem, że ich łączna wartość nie przekroczy sumy, jaka została przyznana dla poszczególnych dzielnic. Głosować będą mogły także osoby niepełnoletnie, gdyński budżet partycypacyjny nie ma bowiem żadnych ograniczeń wiekowych.

Budżet obywatelski w Sopocie

W Sopocie zakończył się już etap przyjmowania od mieszkańców propozycji inwestycji i projektów społecznych, które ich zdaniem powinny się znaleźć w budżecie obywatelskim na 2015 r. Do 28 kwietnia wpłynęło do Urzędu Miasta 260 projektów sopocian. Zdaniem miejskich urzędników, w tym roku padł rekord pod tym względem.

Tegoroczne wnioski, podobnie jak w poprzednich edycjach, dotyczyły między innymi remontów fragmentów chodników, napraw schodów oraz budowy siłowni "pod chmurką". Jest też wniosek o przebudowę skrzyżowania ul. Armii Krajowej, Kochanowskiego i Kasprowicza.
Do 28 maja komisja ds. budżetu obywatelskiego będzie weryfikować wnioski, głównie pod kątem prawnym.

Budżet obywatelski w Gdańsku

W Gdańsku zasady budżetu obywatelskiego na 2015 rok miejscy radni przyjęli na ostatniej sesji. Mieszkańcy zagłosują nad przeznaczeniem maksymalnie 11 mln zł, a pula zostanie podzielona na 2 mln zł w ramach projektów "ogólnomiejskich" (powyżej 500 tys. zł) i 9 mln zł na projekty w ramach sześciu okręgów (do 500 tys. zł). Każda z 34 dzielnic miasta ma szansę na pieniądze w ramach maksymalnie dwóch projektów.

W lutym rekomendacje dla radnych przygotowali, losowo wybrani, reprezentatywni mieszkańcy w ramach konsultacji tzw. panelu obywatelskiego. Lidia Makowska, jego współorganizatorka, nie kryje jednak rozczarowania.

- Przyjęte przez miejskich radnych zasady praktycznie uniemożliwiają realizację małych sąsiedzkich inicjatyw, jak budowa altany czy miniskateparku. Radni zignorowali głos mieszkańców, którzy domagali się podziału miasta na 34 dzielnice. Oznacza to, że wygrają największe projekty i najludniejsze tereny. To wbrew idei budżetu obywatelskiego - mówi.

- Jako radnym miasta zależało nam, by zbytnio nie rozdrabniać budżetu pomiędzy niewielkie inwestycje. Zresztą sami mieszkańcy chcą widzieć efekty - broni przyjętych zasad radny Piotr Borawski, wiceprzewodniczący Komisji Polityki Gospodarczej i Morskiej (PO). - Budżety rad dzielnic to dodatkowe 1,5 mln zł, które można przeznaczyć na drobniejsze poprawki, jak nowe ławki czy kosze na śmieci. Oczywiście, nie wykluczam, że budżet będzie ewoluował w kolejnych latach i będziemy go dostosowywać do oczekiwań mieszkańców - zastrzega.

Budżet obywatelski w Gdańsku na 2015 rok dzieli mieszkańców, działaczy i radnych

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto