Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bloki na Leśnym Zakątku na Dąbrowie są notorycznie podtapiane

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Tak wyglądają okolice bloków podczas deszczów i roztopów
Tak wyglądają okolice bloków podczas deszczów i roztopów archiwum
Lokatorzy z czterech budynków kompleksu mieszkaniowego Leśœny Zakątek na Dąbrowie, gdy tylko zacznie padać deszcz bądźŸ rozpoczynają się wiosenne roztopy, z niepokojem spoglądają w stronę pobliskiej, gminnej drogi. To właœśnie z ulicy Leśœna Polana woda wlewa się przez płot na teren osiedla, a potem do piwnic i garaży.

- To dzieje się od trzech lat - żalą się mieszkańcy. - Nie możemy tak dłużej żyć.
W czterech zalewanych blokach mieszka łącznie kilkadziesiąt rodzin. Ireneusz Bekisz, zarządca osiedla, nie dziwi się ich zdenerwowaniu.

- Kiedy woda wlewa się lokatorom do piwnic bezpośœrednio z gminnej ulicy, mają oni prawo mieć pretensje do urzędników - mówi Ireneusz Bekisz. - Tym bardziej, że problem trwa od trzech lat i dotychczas niewiele robiono, aby go rozwiązać. Dopiero po mojej ostatniej interwencji na miejscu podtopień przedstawiciele Urzędu Miasta Gdyni odbyli wizję lokalną, w której uczestniczył nawet dyrektor Ratusza, ponadto urzędnicy z Wydziału śŒrodowiska. Od tego momentu zaczęło się coœ dziać, bo widziałem, że przy gminnej drodze budowane są jakieœ zabezpieczenia. Mam tylko nadzieję, że będą one skuteczne, bowiem kolejne ewentualne podtopienia grożą gwałtownymi protestami lokatorów. Nie zależy nam na eskalacji konfliktu z miastem, tylko na tym, aby problem został w końcu rozwiązany.

Ireneusz Bekisz twierdzi, iż w budynkach przy ul. Rdestowej 140 - 156 dotychczas nie doszło do katastrofy bądźŸ też nie wystąpiło zagrożenie epidemiologiczne, tylko dzięki szybkiej reakcji służb zarządcy, Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej, które starały się wszelkimi metodami nie dopuśœcić do całkowitego podtopienia piwnic i garaży. Jego zdaniem, przypadki zalań, które w ostatnich latach powtarzały się notorycznie, nie mogą się już zdarzyć, bowiem w stosunkowo nowych blokach, ze względu na wilgoć, zalęgnie się pleśœń i grzyb. Stanowiło będzie to zagrożenie dla zdrowia mieszkańców, w tym małych dzieci, mieszkających przy ul. Rdestowej.

Bartosz Frankowski, naczelnik Wydziału śŒrodowiska Urzędu Miasta Gdyni, wyjaśœnia tymczasem, że urzędnicy już podjęli działania, aby problem zlikwidować.

- Dla przykładu zapadły ustalenia, aby w przypadku ponownego pojawienia się wody w tym miejscu odpompowywana była ona każdorazowo do studzienek kanalizacyjnych Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej przez członków Ochotniczej Straży Pożarnej z Wiczlina - mówi Bartosz Frankowski. - Pozwoli to nie tylko uniknąć podtopień piwnic i garaży, ale także umożliwi dojazd do domów podczas deszczów i roztopów mieszkańcom ul. Leśœna Polana. Zdaję sobie sprawę, że jest to rozwiązanie tymczasowe, ale innego na dziœś nie sposób wprowadzić.
Urzędnicy dodają, że woda na gminną ulicę wlewa się z terenu pobliskiego targowiska, które nie jest odpowiednio skanalizowane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto