Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bilet w jedną stronę

Dorota Abramowicz
Jarosław Jodełko musi trafić do Warszawy.
Fot. Grzegorz Mehring
Jarosław Jodełko musi trafić do Warszawy. Fot. Grzegorz Mehring
Wystarczy otworzyć okno, a na twarzy Jarosława Jodełki pojawia się grymas bólu. W dziesięciostopniowej skali natężenia bólu VAS, pan Jarosław osiąga 9-10 punktów.

Wystarczy otworzyć okno, a na twarzy Jarosława Jodełki pojawia się grymas bólu. W dziesięciostopniowej skali natężenia bólu VAS, pan Jarosław osiąga 9-10 punktów.

- Pacjent potwornie cierpi i każda podróż jest dla niego koszmarem - mówi dr Joanna Litzbarska, opiekująca się chorym. - Z trudem znosi transport do Gdańska. Do Warszawy nie dojedzie...

Tymczasem podróż do Warszawy jest konieczna. Gdynianin cierpiący na przeczulicę, hyperalgezję i alodynię (objawy ośrodkowego bólu neuropatycznego) został wstępnie zakwalifikowany, jako pierwszy pacjent w Polsce, do wszczepienia stymulatora kory mózgowej. Udało się już zebrać 46 tys. złotych na stymulator. Jednak profesor z Francji, który późną jesienią ma przeprowadzić w AMG zabieg, postawił warunek. Pacjent musi przejść badania diagnostyczne, które potwierdzą sens operacji. Badania można wykonać w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. - Termin został wyznaczony na 9 października - mówi dr Jarosław Sławek, neurolog z AMG. - Po podaniu silnych środków przeciwbólowych, pacjent może znieść podróż samochodem.

- Nie zniosę - twierdzi chory. - Nie mogę brać morfiny, byłem od niej uzależniony i po odstawieniu leku przeszedłem podwójny koszmar.

Podróż samolotem sanitarnym w obie strony kosztuje 3 tysiące złotych. - Przychodnia nie zapłaci - wzdycha pan Jarosław. - Akademia też nie ma pieniędzy.

Przyjaciele chorego zebrali 1500 złotych na bilet w jedną stronę. Czy jest szansa na powrót? - Chory znalazł się w błędnym kole choroby - mówi dr Litzbarska. - Cała nadzieja w Narodowym Funduszu Zdrowia.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto