Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezpieczne Morze Bałtyckie wspólnym wysiłkiem krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego. „Dziś największym zagrożeniem jest Rosja”

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
- Agresja Rosji na Ukrainę to początek końca Putina i Rosji, którą znamy - podkreślał wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa.
- Agresja Rosji na Ukrainę to początek końca Putina i Rosji, którą znamy - podkreślał wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa. Przemyslaw Swiderski
Przedstawiciele krajów regionu Morza Bałtyckiego debatowali w murach Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni o bezpieczeństwie militarnym, przemysłowym oraz naukowym. Wspólna wymiana doświadczeń ma zaprocentować w przyszłości m.in. lepszą współpracą w tematach ochrony własnych zasobów, w tym infrastruktury krytycznej.

Przyszła i obecna współpraca w rejonie Morza Bałtyckiego tematem konferencji w Gdyni

W konferencji „Digital Baltic - Towards common security” wzięli udział przedstawiciele resortów obrony narodowej krajów sojuszniczych m.in. Litwy, Estonii, Norwegii czy Finlandii. Wszystko po to, aby zacieśnić współpracę pomiędzy państwami regionu Morza Bałtyckiego, które dzięki wejściu do NATO Finlandii i bardzo prawdopodobnym akcesie Szwecji, zostanie praktycznie zdominowane przez siły sojuszu.

- To pierwsza inicjatywa międzynarodowa, która wyszła ze strony Polski - mówi Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej. - Dotyczy ona zabezpieczenia Morza Bałtyckiego z perspektywy wysiłku naukowo-technologicznego. Dzisiaj, oprócz silnej Marynarki Wojennej, potrzebujemy także wysiłku technologicznego, który pozwoli nam zabezpieczyć Bałtyk, jeżeli chodzi o infrastrukturę krytyczną, wejścia do portów, dno morskie, to co pod wodą, na wodzie i nad wodą. Potrzebujemy wysiłku zarówno sił zbrojnych, jak i przemysłu oraz nauki, które pozwolą nam ten cel osiągnąć. Ta konferencja pozwala nam spojrzeć na Bałtyk całościowo jako wyzwanie z różnych sektorów - gospodarki, nauki, wojska czy administracji państwowej. To wszystko przybliża nas do celu, aby uczynić Bałtyk, a więc i nasze państwo, bezpieczniejszym.

To właśnie wzmocnienie obecnej i przyszłej współpracy w regionie Morza Bałtyckiego było głównym celem konferencji. Podczas wydarzenia dyskutowano w trzech odrębnych panelach. Podczas których identyfikowano aktualne zagrożenia dla infrastruktury krytycznej czy proponowano rozwiązania budujące zdolności państw Bałtyku do gromadzenia, analizy oraz wymiany danych i informacji.

- To wielka przyjemność i honor gościć dzisiaj tutaj państwa. Wiem, że nasze spotkania okażą się bardzo owocne, nie tylko dla teraźniejszości, ale i również przyszłości - podkreślał na rozpoczęciu prof. dr hab. Tomasz Szubrycht, rektor Akademii Marynarki Wojennej. - Zawsze pierwsza, tego rodzaju konferencja, jest trudna do zorganizowania, szczególnie z tak ważnymi gośćmi. Nam się to udało, dzięki wsparciu wiceministra obrony narodowej Marcina Ociepy. Wystąpią tutaj znakomici goście, eksperci nie tylko w dziedzinie militarnej, ale i również bezpieczeństwa. Jesteśmy szczęśliwi, że wśród nas są m.in. Monika Tučkutė, wiceminister obrony Litwy czy podsekretarz ds. Planowania Obronnego w Ministerstwie Obrony Estonii Tiina Uudeberg - mówił.

Wydarzenie zostało zorganizowane przez Akademię Marynarki Wojennej w Gdyni, Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej i Ministerstwo Obrony Narodowej. Jak podkreślał obecny na konferencji wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa, nadrzędnym celem wszystkich członków Sojuszu Północnoatlantyckiego na Morzu Bałtyckim, powinno być odstraszanie putinowskiej Rosji.

- Nie ma żadnych wątpliwości, że Rosja jest dzisiaj największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy - zaznaczał Marcin Ociepa. - Musimy sobie zdawać sprawę, że Rosja jest obecna nie tylko na Ukrainie czy Białorusi, ale również poprzez flotę na Bałtyku. Jest też obecna w wymiarze wywiadowczym i cyberbezpieczeństwa. Wszędzie tam, musimy zdolni do powstrzymania i odstraszania potencjalnego agresora. Dziś mierzymy się przede wszystkim z agresją na Ukrainę, z hybrydową agresją na naszą granicę z Białorusią, ale musimy być gotowi na rosnące zagrożenie ze strony rosyjskiej, która przecież dysponuje Obwodem Królewieckim czy Petersburgiem. Nie popadajmy w euforię, że Bałtyk stał się wewnętrznym morzem NATO, do tego jeszcze sporo brakuje. Naszym celem jest odstraszenie Rosji, żeby nie szła dalej. Nad Bałtykiem jest miejsce także i dla Rosji, pod warunkiem, że nie będzie sięgać po instrumenty agresji. Agresja Rosji na Ukrainę to początek końca Putina i Rosji, którą znamy. Musimy być gotowi na różne scenariusze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto