Arka rozpoczęła w składzie z powracającym po kontuzji Robertem Bednarkiem. Oprócz niego linię obrony tworzyli: Bruma, Szmatiuk i Noll. Dariusz Pasieka posłał do boju dwóch napastników, w związku z czym żółto-niebiescy zagrali w ustawieniu 4-4-2. Za strzelanie bramki odpowiedzialny był duet: Ross-Ivanovski. I to ten drugi mógł w pierwszej połowie wyprowadzić Arkę na prowadzenie. Macedończyk miał dwie stuprocentowa okazje. W pierwszym przypadku Macedończyk przestrzelił, w drugiej górą golkiper rywali.
Po przerwie dobrą okazję miał Rafał Siemaszko. Jego uderzenie w 59. minucie powędrowało jednak w sam środek bramki. Goście często się odgryzali, ale ich próby lądowały zazwyczaj nad bramką. Kolejnym rywalem gdynian będzie FC Sion. Zmianie natomiast miał ulec trzeci przeciwnik. Zamiast rumuńskiej Timiszoary planowany był pojedynek z liderem gruzińskiej ekstraklasy SK Zestaponi. Ostatecznie jednak Arka zagra z Rumunami.
Arka Gdynia - Young Boys Berno 0:0 (0:0)
Arka:Zoch - Bruma (45' Sulima), Szmatiuk (45' Robakowski), Noll (73' Ante), Bednarek (45' Wilczyński) - Labukas (45' Duarte), Płotka (45' Zawistowski), Bożok (45' Czoska), Glavina - Ross (45' Siemaszko), Ivanovski (45' Mawaye).
Czytaj także:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?