Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie spotkanie władz miasta z kibicami Arki

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
- Wszystko jest pod kontrolą, jeśli chodzi o budowę nowego stadionu piłkarskiego w Gdyni - zapewniają urzędnicy. Kibice nadal jednak mają wątpliwości, co do szczerości intencji władz miasta.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach Stowarzyszenie Kibiców Gdyńskie Arki wystosowało list otwarty do mediów, w którym kibice żądają jak najszybszej modernizacji stadionu miejskiego oraz upublicznienia wszystkich kosztów.

W grudniu miało się zacząć

- Chcemy i domagamy się konkretnych działań od miasta i jak najszybszego rozpoczęcia prac budowlanych i modernizacyjnych na stadionie przy ul. Olimpijskiej. Mamy dość oszukiwania kibiców przez władze Gdyni - podkreśla Dawid Biernacik, członek Stowarzyszenia Kibiców Gdyńskiej Arki oraz redaktor serwisu arkowcy.pl.

- Prace rozbiórkowe miały rozpocząć się 6 grudnia 2008 roku. Mamy koniec marca i wciąż nic się na stadionie nie dzieje - podkreśla Biernacik. Kibiców będą próbowali uspokajać i zachęcać do współdziałania władze Gdyni na czele z prezydentem, który chce spotkać się z fanami Arki Gdynia jeszcze w tym tygodniu.

- Wszystko posuwa się do przodu, w tym tygodniu przedstawiciele władz spotkają się z kibicami i wyjaśnią wszystkie wątpliwości. Na pewno stadion będzie budowany, jest to jeden z priorytetów inwestycyjnych miasta - mówi Joanna Grajter, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni.

- Jesienią zostanie oddany do użytku nowy stadion rugby, wtedy na tym obiekcie, przez czas budowy nowego stadionu piłkarskiego, będą mogli grać piłkarze gdyńskiej Arki. Stary stadion piłkarski będziemy chcieli jak najszybciej w tym czasie zmodernizować - tłumaczy Grajter.

Dodaje, że trwają prace wokół stadionu związane z przystosowaniem ul. Olimpijskiej do wymogów, jakie będzie stawiał nowy stadion. Montowana jest nowa kładka w okolicach stadionu - Te inwestycje są skorelowane z budową nowego obiektu sportowego w Gdyni - zaznacza rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni.

Lepiej w Poznaniu niż w Gdyni

Gdyńscy kibice tymczasem, przeniesienie meczów piłkarskich Arki na stadion rugby uważają za nieporozumienie.

- Na stadionie będzie mogło zasiąść tylko 2500 widzów. Co z resztą fanów, którzy będą chcieli zobaczyć Arkowców w akcji? Dodatkowo murawa na tym stadionie będzie sztuczna, co może znacznie utrudnić otrzymanie licencji od Polskiego Związku Piłki Nożnej na grę w Ekstraklasie - zaznacza Dawid Biernacik, dodając że w momencie, kiedy stadion przy ul. Olimpijskiej zostanie zamknięty lepszym wyjściem będzie rozgrywanie meczów w Poznaniu.

- Uważam, że oczekiwanie na nowy stadion rugby to wymówka władz miasta, by nie rozpocząć budowy nowego stadionu piłkarskiego. W innych miastach trybuny rozbierane są jedna po drugiej i cały czas rozgrywane są tam mecze. Dlaczego nie może być tak samo w Gdyni? - uzupełnia Biernacik. Kibiców gdyńskiej Arki niepokoją także koszty budowy stadionu, które uważają, za zbyt wysokie w stosunku do planów modernizacyjnych.

Sporne słupy

Dawid Biernacik podkreśla, że wśród kibiców występuje wiele zastrzeżeń co do projektu stadionu, w którym przewidziano m.in. montaż słupów zasłaniających widoczność.

- Koszty są bardzo duże w stosunku do tego, jak będzie wyglądał obiekt po modernizacji - opowiada. Fani Arki jednak są w stanie przystać na projekt zaprezentowany przez miasto, byleby wreszcie została wbita pierwsza łopata na stadionie miejskim w Gdyni.

- Na spotkaniu oczekujemy konkretnych terminów, upublicznienia wszystkich kosztów oraz pisemnych gwarancji związanych z budową stadionu. Chcemy po prostu transparentności działań Urzędu Miasta - kończy Biernacik.

Spotkanie kibiców z władzami miasta odbędzie się we wtorek (31 marca) o godz. 18.

Czytaj też:

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto