Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awaria wodociągu na Karwinach

Szymon Szadurski
Jedna z głównych magistrali wodociągowych, zaopatrujących w wodę mieszkańców miasta, pękła w poniedziałek wieczorem niedaleko skrzyżowania ul. Chwaszczyńskiej i Zofii Nałkowskiej w Gdyni Karwinach.

Awaria spowodowała spore uciążliwości dla mieszkańców i kierowców. Ci pierwsi przez całą noc nie mieli wody, na szczęście specjalistom z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni udało się po kilku godzinach podłączyć ją innymi przewodami, ale ciśnienie w rurach daleko odbiegało od optymalnego. Kierowcy z kolei narzekali na konieczność stania w korkach. Usuwanie awarii pociągnęło bowiem za sobą konieczność wyłączenia z ruchu jednego pasa ul. Chwaszczyńskiej w kierunku Dąbrowy i Kaczych Buków. To jedna z głównych ulic miasta, po której jeździ kilkanaście linii komunikacji miejskiej, dlatego od razu utworzyły się zatory drogowe.

- Wyjątkowo fatalnie sytuacja wyglądała po południu - mówi Mateusz Patoka, mieszkaniec Gdyni Dąbrowy. - Na tym fragmencie ulicy korki tworzą się notorycznie, niemal dzień w dzień nawet w sytuacji, gdy ulica nie jest przewężona. Zamknięcie choćby na trochę jednego z jej pasów oznacza zaś komunikacyjny dramat.

Co gorsza, ruch utrudniony będzie także dziś i nadal odbywał będzie się jedynie lewym pasem jezdni, bo - choć ekipom z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji udało się załatać pękniętą magistralę, do poprzedniego stanu doprowadzić trzeba także rozkopaną ulicę, a prace te utrudnia siarczysty mróz.

Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni w związku z przewężeniem drogi prowadzącej na Dąbrowę wystosował więc do kierowców specjalny komunikat.

Przedstawiciele ZDiZ przepraszają kierowców za utrudnienia, proszą o jeszcze jeden dzień cierpliwości i dostosowanie się do nowej organizacji ruchu.

Z Wiesławem Kujawskim, dyrektorem ds. eksploatacji PEWiK Gdynia, rozmawia Szymon Szadurski

Dlaczego pękła magistrala?
Do tej awarii mogły przyczynić się mróz i warunki atmosferyczne. Zamarznięty grunt usztywnia się, co może doprowadzić do rozszczelnień instalacji. Na szczęście akurat w tych okolicach miasta sieć jest tak skonfigurowana, iż dość szybko udało się z powrotem dostarczyć wodę do domów pobliskich mieszkańców, choć awaria ciągle była usuwana.

W jaki sposób zaopatrzyliście gdynian w wodę?
Poprowadziliśmy ją siecią rozdzielczą, przełączając z magistrali do mniejszych rur. Równocześnie cały czas trwało oczywiście usuwanie awarii i zakładanie doszczelniaczy.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto