Awaria wodociągowa w Gdyni opóźni remont skrzyżowania?

Po poniedziałkowej awarii w Gdyni, która skutecznie sparaliżowała komunikację w mieście, pojawiło się wiele sygnałów od Czytelników. Zaistniały wśród gdynian obawy, że spowoduje ona opóźnienia podczas prac budowlanych prowadzonych na newralgicznym skrzyżowaniu ulic Dworcowa/Podjazd/10 Lutego. Miasto zapewnia, że tak się nie stanie.

Zobacz: Awaria wodociągowa w Gdyni. Ul. Podjazd została otwarta

Władze miasta na stronie gdynia.pl zapewniły, że prace budowlane są realizowane zgodnie z harmonogramem. Awaria wodociągu, do której doszło w poniedziałek 27 listopada w godzinach porannych, miała bowiem miejsce poza terenem budowy.

Obecnie po stronie MTM S.A., który jest wykonawcą inwestycji, trwa ocena skutków awarii w zakresie budowanej infrastruktury podziemnej i nadziemnej.

- Aby zminimalizować uciążliwości dla mieszkańców, niezwłocznie przystąpiliśmy do udrażniania jezdni z zalegających na niej mas ziemnych, co pozwoliło na szybkie udrożnienie i otwarcie ul. Podjazd - powiedział Bartosz Jaczun, kierownik robót z firmy MTM S.A.

Poniedziałkowa awaria spowodowała m.in. opóźnienia w kursowaniu kolejek SKM i składów dalekobieżnych. Pisaliśmy o tym obszernie we wtorkowym wydaniu „Dziennika Bałtyckiego”. Czytelnicy wskazywali m.in., że zapanował chaos i zabrakło informacji na temat utrudnień i możliwości ich ewentualnego ominięcia.

- Awaria dosięgnęła mnie na przystanku Cisowa, gdzie przez 25 minut czekałam na to, by SKM pojechała do przystanku Gdynia Stocznia. Po czym musiałam się przesiąść na autobus, który zawiózł mnie do Orłowa, gdzie znów czekałam kolejny kwadrans na kolejkę. Moja podróż wydłużyła się o godzinę piętnaście minut - mówi pani Aneta.

- Stałem na przystanku SKM i nie wiedziałem, czy i kiedy przyjedzie kolejka. Nikt nic nie wiedział, informacyjna pustynia, choć wody było dużo - dodaje pan Szymon ze Wzgórza św. Maksymiliana.

Trzeba jednak zauważyć, że nagła awaria wywołała szybką reakcję u odpowiedzialnych służb. Natychmiast po zgłoszeniu awarii w siedzibie Miejskiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego stawili się przedstawiciele wszystkich służb w tym m.in.: Straży Miejskiej, Państwowej Straży Pożarnej, Komendy Miejskiej Policji, Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności UM Gdyni, firmy MTM-wykonawcy robót ziemnych w okolicy awarii, PKP SKM, ZKM, Zarządu Dróg i Zieleni UM, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego i wiceprezydenci miasta Katarzyna Gruszecka-Spychała i Marek Stępa. - Umożliwiło to szybką ocenę sytuacji i podjęcie decyzji eliminujących eskalację problemu np. komunikacyjnego przez natychmiastowe zwiększenie ilości autobusów kursujących w mieście - zaznaczają urzędnicy.