Uciążliwości, związane z tym zdarzeniem, dotkliwie odczuwali przez niemal dwa tygodnie mieszkańcy Leszczynek, Chyloni, Cisowej, Obłuża, Pogórza, Oksywia i Babich Dołów. Poranne dojazdy do centrum oraz powroty do domów dla tysięcy gdynian z tego rejonu miasta zamieniły się w koszmar.
Na skutek zamknięcia ul. Janka Wiśniewskiego pod estakadą korki ciągnęły się kilometrami, niewiele pomagały korekty sygnalizacji świetlnej i policjanci, kierujący ruchem.
Czytaj więcej na ten temat: Korki w Gdyni. Zmiana organizacji ruchu zablokowała m.in. ul. Morską, Chylońską i Hutniczą [ZDJĘCIA]
Ale już w środę, 5 listopada 2014 r. przed południem, zamknięty od 23 października fragment ul. Janka Wiśniewskiego w Gdyni zostanie przywrócony do ruchu.
- Nareszcie - mówi Mateusz Raczyński, mieszkaniec Obłuża. - Korki, szczególnie w pierwszych dniach usuwania awarii ciepłociągu, były nie do zniesienia.
Warto przypomnieć, iż przez pierwszą dobę po pęknięciu magistrali niemal większość mieszkańców Gdyni i Rumi radzić musiała też sobie bez ciepłej wody i ogrzewania.
Czytaj także: Awaria rury ciepłowniczej w Gdyni. Po awarii trwa jeszcze usuwanie szkód
Usuwanie awarii miało ponadto tragiczne konsekwencje dla jednego z pracowników OPEC. Wpadł on do kawerny z gorącą wodą, poparzył 90 proc. powierzchni ciała i w bardzo ciężkim stanie trafił do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?