Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Asseco Prokom zagra w lidze VTB?

Paweł Durkiewicz
Czy mistrzowie Polski z Asseco Prokomu rozpoczną nowy sezon krajowej ekstraklasy kilka miesięcy później niż pozostali jej uczestnicy? - To możliwe. Wszystko powinno się wyjaśnić na początku przyszłego tygodnia - przyznaje szef Tauron Basket Ligi, Jacek Jakubowski. Wielkie zmiany mogą nastąpić w związku z udziałem gdyńskiej ekipy w powstałej dwa lata temu prestiżowej lidze VTB. A jako że zespół Tomasa Pacesasa wystąpi też w Eurolidze, na grę na krajowych parkietach nie będzie miał po prostu... czasu.

Zjednoczona Liga VTB to rozgrywki stworzone przez jeden z rosyjskich banków. Biorą w nich udział kluby z Europy Wschodniej - Rosji, Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy. Sezon 2010/2011 będzie trzecią edycją. Do tej pory dwukrotnie mistrzostwo zdobywał moskiewski CSKA. Teraz w rozgrywkach zadebiutuje zespół z Gdyni. Gra w VTB to okazja do regularnych potyczek z silnymi ekipami pokroju CSKA czy Żalgirisu Kowno, ale także intratny biznes. Za samo wyjście koszykarzy na parkiet klub inkasuje 10 tys. euro, drugie tyle otrzymuje zwycięzca każdego meczu. Nic więc dziwnego, że w klubie z Gdyni postanowili dołączyć do tak szacownego towarzystwa.
Konsekwencją tej decyzji może być prawdziwa rewolucja w systemie rozgrywek polskiej ekstraklasy. W prawdopodobnym scenariuszu terminarz sezonu zasadniczego ekstraklasy zostanie podzielony na dwa etapy, a Asseco Prokom przystąpi do gry dopiero w nowym roku, gdy dojdzie do podziału 12 ligowych drużyn na dwie "szóstki".
- Klub z Gdyni ma zgodę władz ligi na udział w VTB. Dostaliśmy już zarys terminarza tych rozgrywek i przymierzamy go do powstającego planu gier Tauron Basket Ligi. Co do systemu rozgrywek naszej ligi jeszcze za wcześnie wyrokować, ale rzeczywiście, istnieje możliwość pominięcia Asseco Prokomu w jednym z etapów ligi - powiedział nam szef ligi.
W środowisku koszykarskim pojawiają się już głosy mówiące o lekceważeniu krajowej ekstraklasy przez coraz bardziej odbiegającego od reszty stawki mistrza. Czy Jakubowski nie obawia się osłabienia prestiżu ligi?
- Podobne rozwiązania funkcjonują już od wielu lat w wielu miejscach w Europie. Przykładem może tu być Liga Adriatycka, której uczestnicy przystępują do krajowych rozgrywek z opóźnieniem i nikt nie czyni im przeszkód. Możliwe, że podobnie będzie u nas, choć nic nie jest jeszcze przesądzone - kończy prezes.
Jak nieoficjalnie wiadomo, pomysł zmiany systemu rozgrywek nie za bardzo się podoba w krajowym środowisku koszykarskim, a przeciwnicy uprzywilejowania klubu z Gdyni zwracają uwagę na to, że członkiem rady nadzorczej PLK SA jest prezes zarządu Asseco Prokomu i główny dobrodziej koszykówki w Polsce Ryszard Krauze. Czy liga mogła więc w jakikolwiek sposób przeciwstawić przed jesienną "dezercją" swojego najlepszego uczestnika?
Jedno jest pewne - proponowane zmiany są blisko realizacji i wywołają jeszcze sporo dyskusji. Bez względu na to jaki dokładnie będzie system gier, start polskiej ekstraklasy zaplanowany jest na 9 października.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto