Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Asseco Prokom Gdynia walczył, ale przegrał w Ergo Arenie. Druga porażka mistrzów Polski [ZDJĘCIA]

Patryk Kurkowski
Ależ emocje w Ergo Arenie! Skazywany na pożarcie Asseco Prokom Gdynia walczył do samego końca o wygraną nad Unicają Malaga, ale w emocjonującej końcówce więcej zimnej krwi zachowali koszykarze z Andaluzji. Była to druga porażka mistrzów Polski w tej edycji Euroligi.

Asseco Prokom po raz pierwszy w historii grał w charakterze gospodarza w Ergo Arenie. Wielki, nowoczesny obiekt świecił jednak pustkami. Mimo że do gdańsko-sopockiego obiektu przyjechała dość renomowana drużyna, która w przeszłości odniosła już sukcesy w Eurolidze, to na oglądanie widowiska na żywo zdecydowała się niezbyt liczna grupa kibiców. To z pewnością pogorszyło obraz całego spotkania, które dość niespodziewanie dostarczyło ogromnych emocji.

Tego nie spodziewał się chyba nikt. Zespół Jasmina Repesy początkowo grał dość spokojnie, nie wychylał się zbytnio, ale swoje ogromne umiejętności zaprezentował w piorunującej końcówce pierwszej kwarty. Wówczas to Andaluzyjczycy popisali się wysoką skutecznością i obnażyli braki gdynian w defensywie.

W drugiej kwarcie goście szli za ciosem, w pewnym momencie prowadzili już trzynastoma punktami i zanosiło się na gładki triumf Unicaji, ale na tym ekipa z Malagi poprzestała. W drugiej połowie Asseco Prokom wziął się ostro do pracy i wskutek niezłej defensywy i solidnej postawy w ataku był blisko doprowadzenia do remisu, lecz gracze Repesy odparli natarcie gospodarzy.

Nadal jednak nikt nie wierzył w to, że mistrzów Polski stać na zwycięstwo. Asseco Prokom udowodnił jednak, że mimo pewnych braków u siebie może być naprawdę groźny dla przeciwników. Podopieczni Kestutisa Kemzury w ostatniej odsłonie do tego stopnia przycisnęli Unicaję, że ta miała ogromne problemy ze zdobywaniem punktów. Gdynianie zdołali wprawdzie doprowadzić do remisu, ale za pięć przewinień parkiet opuścili Rasid Mahalbasić i Adam Hrycaniuk, co znacząco osłabiło drużynę.

Unicaja w końcówce zachowała nieco więcej zimnej krwi i tym samym wywiozła z Ergo Areny pierwszą wygraną w tej edycji Euroligi. Niezadowoleni mogą być żółto-niebiescy, którzy doznali drugiej porażki w tych rozgrywkach.

Asseco Prokom Gdynia - Unicaja Malaga 75:77 (22:28, 17:17, 20:18, 16:14)

Asseco Prokom: Łukasz Koszarek 16, Frank Robinson 14, Adam Hrycaniuk 11, Robert Witka 9, Jerel Blassingame 8, Mateusz Ponitka 8, Rasid Mahalbasić 7, Alex Acker 3, Piotr Pamuła 0, Piotr Szczotka 0.

Unicaja: Marcus Williams 18, Txemi Urtasun 14, Zoran Dragić 10, James Gist 8, Krunoslav Simon 8, Luka Zorić 4, Fran Vazquez 4, Carlos Jimenez 3, Kosta Perović 0, Augusto Lima 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto