Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia zdobyła punkt w meczu z Sandecją Nowy Sącz [ZDJĘCIA]

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Arka Gdynia po słabej pierwszej części i znacznie lepszej grze po przerwie wywalczyła punkt w Niecieczy w meczu z Sandecją Nowy Sącz w spotkaniu piłkarskiej Lotto Ekstraklasy.

Arka zremisowała w Niecieczy bezbramkowo z Sandecją Nowy Sącz na otwarcie drugiej kolejki ekstraklasy, a po zakończeniu spotkania pozostał spory niedosyt. Żółto-niebiescy stworzyli w drugiej połowie okazje do strzelenia zwycięskiej bramki, ale zawiodła skuteczność. Gdynianie mieli pecha, bowiem sędzia Bartosz Frankowski z Torunia nie przyznał im ewidentnego rzutu karnego po zagraniu ręką Bartłomieja Dudzica. Arbiter błędnie uznał, że zagranie miało miejsce przed polem karnym.

Trener Leszek Ojrzyński mocno zaskoczył wyjściowym zestawieniem i choć Arka zagrała w poprzedniej kolejce ze Śląskiem co najmniej przyzwoicie, odnosząc zwycięstwo, dokonał licznych roszad w podstawowej jedenastce. Na środku obrony kapitana żółto-niebieskich Krzysztofa Sobieraja zastąpił Adam Danch. Na prawej stronie bloku defensywnego pojawił się Damian Zbozień, a tymczasem Tadeusz Socha, grający na tej pozycji ze Śląskiem, zagrał na przeciwległej flance w miejsce Marcina Warcholaka. To właśnie ten zawodnik założył kapitańską opaskę. Z podstawową jedenastką pożegnali się także Rafał Siemaszko, Yannick Sambea i Marcus da Silva. Zamiast nich do boju wysłani zostali Ruben Jurado, Dawid Sołdecki i Michał Nalepa. Szkoleniowiec Arki stara się rotować składem korzystając z szerokiej kadry.

Defensywnie usposobiona Arka w pierwszej połowie pokazała niewiele ciekawej gry. Podobnie zresztą jak gospodarze. Na boisku długimi okresami wiało nudą, a kibice mieli mało okazji, aby poderwać się ze swoich krzesełek. Najlepsze okazje bramkowe dla żółto-niebieskich miał Patryk Kun, ale bądź źle trafiał w piłkę, bądź też, jak w końcówce pierwszej połowy, jego słaby strzał obronił Michał Gliwa. Sandecja odpowiedziała tylko uderzeniem Macieja Korzyma, z którym Pavels Steinbors nie miał większych problemów.

W drugiej części spotkania, już na samym jej początku, po akcji Kuna strzelał Grzegorz Piesio, ale trafił prosto w Gliwę. Sandecja odpowiedziała groźnym strzałem Tomasza Brzyskiego, w dobrym stylu sparowanym przez Steinborsa na rzut rożny.

Do przykrej dla Arki sytuacji doszło w 58 minucie. Strzał Piesia ręką zatrzymał Bartłomiej Dudzic, a rzecz działa się w polu karnym. Sędzia Bartosz Frankowski popełnił jednak ewidentny błąd i zamiast wskazać na jedenasty metr, podyktował zaledwie rzut wolny. Gra zespołu ożywiła się nieco po wejściu na boisko Rafała Siemaszki. Napastnik ten już na „dzień dobry” popisał się znakomitą asystą do Kuna, lecz młody pomocnik przegrał pojedynek z Gliwą. Kolejne sytuacje, niestety, znowu zmarnowane, miał w 77 i 83 minucie Piesio. Ostatecznie arkowcom udało się wywalczyć cenny punkt, jednak tego dnia gdynian stać było na więcej.

Arka w czwartek poznała też rywala w III rundzie Ligi Europy. Zgodnie z przewidywaniami będzie nim FC Midtjylland. Duńczycy w rewanżu ponownie pokonali 3:1 Ferencvaros Budapeszt, prezentując szybką, ofensywną grę. Żółto-niebieskich w starciu z tym przeciwnikiem czeka wobec tego trudne zadanie. Pierwszy mecz Arka zagra u siebie już w czwartek 27 lipca o godzinie 20.

Działacze i trener Ojrzyński ciągle szukają wzmocnień, dlatego testy w Gdyni rozpoczęło czterech nowych zawodników. Są to Siergiej Kriwiec, doskonale znany z występów w Lechu Poznań i Wiśle Płock, ponadto środkowi obrońcy Ivica Zunić i Frederik Helstrup oraz Philip Hellquist, rosły napastnik ze Szwecji.

TRZY WRZUTY. Dobry start Lechii i Arki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto