Arka zaprezentowała w Katowicach grę bardzo skuteczną. Bezlitośnie wykorzystywała swoje sytuacje i pokazała, że jej miejsce jest w ekstraklasie. Gdynianie nie zaczęli tego meczu dobrze, bo to Rozwój jako pierwszy miał sytuację do objęcia prowadzenia, ale bardzo dobrze w bramce spisał się Konrad Jałocha. Arka szukała swojej szansy i choć strzał Tadeusza Sochy jeszcze obronił Wojciech Pawłowski, to po chwili żółto-niebiescy strzelili gola. Akcję przeprowadził Marcin Warcholak, a jego dośrodkowanie na gola zamienił Dariusz Formella. Dla piłkarza wypożyczonego do Arki z Lecha Poznań to już szósty gol w tej rundzie. Tuż przed przerwą kapitalnym strzałem popisał się Yannick Kakoko, a piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
Drugą połowę Arka zaczęła od trzeciego gola korzystając z fatalnego błędu gospodarzy. Wojciech Pawłowski nie zrozumiał się z obrońcami, wypuścił piłkę z rąk, a z prezentu skorzystał Socha i posłał futbolówkę do pustej bramki. A to jeszcze nie był koniec. Po ładnej akcji Kakoko i Formelli piłkę pewnie do sitaki posłał Miroslav Bożok. Arka grała spokojnie, aby przeczekać do zakończenia meczu, a Rozwój wykorzystał to na strzelenie honorowego gola, którego autorem był Przemysław Gałecki.
Dla piłkarzy Arki to był już 15 z rzędu ligowy mecz bez porażki. Podopieczni trenera Grzegorza Nicińskiego utrzymali prowadzenie w tabeli i potrzebują już tylko jednego punktu, aby zapewnić sobie upragniony awans do ekstraklasy. Może stać się to już we wtorek, kiedy Arka podejmie w Gdyni w derbowym meczu drużynę Druteksu Bytovii Bytów.
Follow https://twitter.com/baltyckisportWywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?