Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arka lepsza od wicemistrza Chorwacji

Janusz Woźniak
Pierwszy w tym roku sparing na boisku i pierwsze zwycięstwo Arki. Gdynianie, na zgrupowaniu w Hiszpanii, pokonali wicemistrzów Chorwacji, aktualnie zajmujący siódme miejsce w ekstraklasie tego kraju, zespół Hajduka Split 2:1.

Sobota to był dzień pierwszego sparingowego spotkania w trakcie zgrupowania w Hiszpanii. Pogoda akurat się popsuła i zmaganiom piłkarzy towarzyszył deszcz. Spotkanie z Hajdukiem Split, to był też pierwszy poważny sprawdzian dla dwóch zagranicznych zawodników testowanych w gdyńskim zespole. Kameruńczyk Joseph Mawaye z drużyną przebywa już od kilku dni, natomiast dopiero do Hiszpanii dojechał holenderski napastnik, chociaż urodzony w Republice Kongo, 22-letni Joel Tshibamba. W poprzednim sezonie występował on w holenderskiej ekstraklasie, w zespole NEC Nijmegen. W dziewięciu ligowych spotkaniach zdobył trzy bramki, a zaliczył jeszcze cztery mecze w Pucharze UEFA. Sezon 2009/2010 rozpoczął na wypożyczeniu w holednerskim II-ligowym FC Oss i w 14 spotkaniach pięć razy trafił do siatki rywali. Teraz do swoich umiejętności będzie chciał przekonać trenera Arki Dariusza Pasiekę.
Wróćmy jednak do sobotniego sparingu. Szkoleniowiec Arki wystawił w nim dwie jedenastki, a więc 22 zawodników otrzymało szansę gry po 45 minut. Gole w spotkaniu Arka - Hajduk padały tylko w pierwszej części meczu. Wynik, w 20 minucie, otworzył Łukasz Kowalski. "Kowal" sprytnie wykorzystał zamieszanie po rzucie rożnym i strzałem z kilkunastu metrów posłał piłkę do bramki Chorwatów. Po kolejnym kwadransie było już jednak 1:1, a Andrzeja Bledzewskiego pokonał Ivan Lendrić. Jeszcze przed przerwą żółto-niebiescy odzyskali prowadzenie. Najpierw w sytuacji sam na sam z bramkarzem Hajduka znalazł się Joseph Mawaye i został sfaulowany. Podyktowany za to przewinnienie chorwackiego golkipera rzut karny na drugiego gola dla Arki zamienił Lubomir Lubenow.
Druga połowa meczu bramek nie przyniosła, ale trzeba dodać, że w płynnej grze wyraźnie przeszkadzała rozmokła , pokryta już kałużami, płyta boiska. Szanse na doprowadzenie do remisu mieli piłkarze Hajduka, ale bardzo dobrze w bramce Arki spisywał się Norbert Witkowski.
- Każde zwycięstwo cieszy, tym bardziej odniesione w tak trudnych warunkach i z rywalem, który na pewno potrafi grać w piłkę. To jednak dopiero początek naszego zgrupowania w Hiszpanii i nie chcę jeszcze wystawiać indywidualnych ocen testowanym tu zawodnikom. Mawaye i Tshibamba mają czas do końca naszego pobytu w Maladze pokazać, że mogliby być wzmocnieniem Arki. I wówczas też podejmiemy decyzje o ich dalszym losie. Sobotni mecz był ciężki, ale w niedzielę nie przewiduję taryfy ulgowej. Zgodnie z planem piłkarze będą trenować dwa razy - powiedział po sobotnim meczu trener Pasieka.
Dla Przemysława Trytki spotkanie z Hajdukiem było pierwszym po wyleczeniu kontuzji.
- Długo oczekiwałem powrotu na boisko i dobrze, że mam to już za sobą. Dobrze, bo mogłem się przekonać, że po urazie nie ma już żadnego śladu. A forma? Jest nad czym pracować, ale na szczęście mam na to jeszcze ponad miesiąc czasu - nie kryjąc zadowolenia powiedział Trytko.
W organizacji sparingów w trakcie zgrupowania w Maladze zaszły pewne zmiany. Teraz Arkę, we wtorek 26 stycznia, czeka mecz z Malagą B, a na zakończenie pobytu, w piątek 29 stycznia, żółto-niebiescy zagrają z 12 aktualnie zespołem ukraińskiej ekstraklasy Metalurgiem Zaporoże.

Arka Gdynia - Hajduk Split 2:1 (2:1)
1:0 Kowalski (20), 1:1 Lendrić (35), 2:1 Lubenow (40 k)
Arka I połowa: Bledzewski - Kowalski, Szmatiuk, Siebert, Bednarek - Czoska, Mrowiec, Lubenow, Labukas - Trytko, Mawaye.
Arka II połowa: Witkowski - Robakowski, Białas, Ulanowski, Wilczyński - Burkhardt, Ława, Budziński, Sokołowski - Tshibamba, Sakaliew.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto