W derbach Pomorza to goście z Bytowa pokazali się jako drużyna bardziej zdeterminowana. Arka nie gra już o nic, a Bytovia wciąż musi walczyć o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.
Arka może i miała więcej z gry, była częściej w posiadaniu piłki, ale nie przekładało się to na sytuacje pod bramką rywali. Podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego byli bardzo dobrze zorganizowani w defensywie i nie pozwalili rywalom na wiele. Sami szukali okazji na strzelenia gola. I doczekali się. Przy słabej postawie obrońców żółto-niebieskich celnym strzałem popisał się Robert Mandrysz. Jak się później okazało była to bramka na wagę trzech punktów drużyny z Bytowa.
- To był mecz walki, a jeden nasz błąd zadecydował o stracie punktów - przyznał Grzegorz Niciński, trener Arki.
- Sytuacji było mało, ale jedną wykorzystaliśmy. Te punkty nas umocnią - nie ukrywał Tomasz Kafarski, szkoleniowiec Bytovii.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?