Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia przegrała w Krakowie po emocjonującej batalii! [ZDJĘCIA]

ŁŻ
Wisła Kraków - Arka Gdynia
Wisła Kraków - Arka Gdynia Andrzej Banas / Polska Press
To było bardzo widowiskowe i emocjonujące spotkanie. Arka do ostatnich minut walczyła o punkty w Krakowie, ale ostatecznie z pełnej puli cieszyć się mogła Wisła, dla której to dwie bramki zdobył Zoran Arsenić.

Sobotni mecz znakomicie rozpoczął się dla drużyny Ojrzyńskiego. W 11. minucie spotkania dogranie Damiana Zbozienia po ziemi przeszło przez pole karne Wisły i trafiło pod nogi stojącego po drugiej stronie Marciniaka. Ten zdecydował się na strzał, ale ostatecznie wyszło mu... podanie do znajdującego się na piątym metrze Patryka Kuna. A ten nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Buchalika.

Wydawało się, że to pierwszy krok Arki w kierunku zwycięstwa. Gdynianie długo byli na prowadzeniu, a nawet mogli je podwyższyć. Niestety, kolejne sytuacje marnowali. I to się zemściło jeszcze przed przerwą. Tuż przed ostatnim gwizdkiem w pierwszej połowie Jesus Imaz otrzymał piłkę około 26 metrów od bramki Arki i uderzył z całej siły. Steinbors przy interwencji nie trafił w futbolówkę i skapitulował.

Dla Arki to był duży cios, bo w pierwszej połowie to żółto-niebiescy sprawiali lepsze wrażenie. W drugiej odsłonie, a konkretnie w 51. minucie, niestety, duży błąd popełnił Pavels Steinbors, który we wcześniejszych spotkaniach wielokrotnie ratował Arkę. Niefortunną interwencję golkipera gdyńskiego teamu wykorzystał Zoran Arsenić, który pokonał go z bliskiej odległości.

Ale Wisła też się w tym spotkaniu myliła. W 60. minucie Arka doprowadziła do wyrównania. Defensywa krakowian ruszyła ławą do przodu, jednak poza linią spalonego był Marcjanik, który przyjął piłkę i wyszedł sam na sam z Buchalikiem, a ten skapitulował. Arka odżyła!

Gdynianie punkt w garści mieli do 83. minuty. Wtedy to szanse Arki na korzystny wynik zminimalizował ponownie Arsenić. Tym razem cała obrona Arki zachowała się fatalnie. Po dograniu z rzutu wolnego aż trzech wiślaków zgubiło krycie, piłka trafiła do Arsenicia, który z kilku metrów pokonał Steinborsa.

Gościom na odrobienie strat już nie starczyło czasu.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto