Gole Marcusa da Silvy (49 minuta z rzutu karnego) i Janusza Surdykowskiego (58 minuta) pozwoliły w sobotę Arce ograć zespół z Tychów. Gdynianie przypieczętowali tym samym okres bardzo dobrej gry. Już w pierwszej połowy prezentowali zdecydowanie lepiej od przyjezdnych. Prowadzili grę, ale nie mogli znaleźć sposobu na szczelną obronę GKS.
Nieco nerwowości wkradło się w szeregi żółto-niebieskich po kontaktowym trafieniu Macieja Mańki. Tyszanie od 77 minuty uwierzyli w odwrócenie losów tego meczu, napierali, ale nie zdołali już zdobyć bramki dającej remis.
Po meczu powody do zadowolenia miał Janusz Surdykowski, dla którego było to trzecie trafienie w trzecim kolejnym meczu w I lidze.
- W pierwszej połowie kontrolowaliśmy przebieg mecz i wiedzieliśmy, że w drugiej cierpliwa gra przyniesie skutek - powiedział przed kamerami Orange Sport Surdykowski. - Udało się strzelić dwie bramki. W końcówce daliśmy się zepchnąć. Na szczęście zdobyliśmy trzy punkty.
- Jesteśmy przyzwyczajeni do takiej gry, że czekamy na ruch przeciwnika, aby spróbować kontrataków - wyjaśniał z kolei Łukasz Kopczyk, kapitan GKS Tychy. - W pierwszej połowie to nam nie wychodziło. Dwie sytuacje, po których Arka zdobyła bramki, zmusiły nas jednak do reakcji. Zabrakło nam czasu, aby zdobyć wyrównującego gola.
Relacja tekstowa z meczu Arki z GKS
Arka Gdynia - GKS Tychy 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Marcus Vinicius da Silva (49-karny), 2:0 Janusz Surdykowski (58), 2:1 Maciej Mańka (77)
Arka: Szromnik - Krajanowski, Sobieraj, Jarzębowski, Tomasik - da Silva (77 Brzuzy), Pruchnik, Szwoch (62 Rzuchowski), Kuklis, Radzewicz - Surdykowski (88 Zwoliński)
Tychy: Misztal - Mańka, Kopczyk, Balul, Mączyński - Chomiuk (64 Szczęsny), Babiarz, Kupczak, Bukowiec (90 Žunić), Rocki (64 Folc) - Bąk
Żółte kartki: Damian Krajanowski, Paweł Brzuzy (Arka) oraz Łukasz Kopczyk (GKS Tychy)
Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin) Widzów: 3 512
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?