Przypomnijmy, że Ryszard Tarasiewicz, trener Arki Gdynia, postanowił rozegrać bez publiczności i internetowych transmisji trzy ostatnie sparingi przed wznowieniem sezonu, aby rywale ekipy z ul. Olimpijskiej 5 nie mieli możliwości swobodnego śledzenia wariantów taktycznych, doskonalonych przez jego zespół. W takich oto, nietypowych okolicznościach, żółto-niebiescy pokonali w ostatnią sobotę 2:0 Stomil Olsztyn i 4:0 GKS Przodkowo.
Dziś arkowcy poszli za ciosem, ogrywając 2:1 Chojniczankę, wicelidera eWinner II ligi, sposobiącego się do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Tym razem jednak nie obyło się bez straty gola. To goście, w barwach których występowali m.in. Łukasz Wolsztyński i Kamil Mazek, jeszcze w ubiegłym sezonie grający dla Arki Gdynia, szybko objęli prowadzenie. W 7 min. gry David Niepsuj zagrał do Artura Pląskowskiego, a napastnik "Chojny" z kilku metrów trafił do siatki.
Trzeba jednak przyznać, że podrażnieni tym faktem arkowcy szybko zabrali się do odrabiania strat. W trzynastej minucie gry, po składnej akcji i wymianie piłki między Mateuszem Stępniem i Hubertem Adamczykiem, drugi z tych zawodników wyrównał.
Minęły ledwie trzy kolejne minuty, a żółto-niebiescy już prowadzili. Bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego pokonał Kamila Brodę Christian Aleman.
Okazało się też, że było to trafienie na wagę zwycięstwa, gdyż w drugiej części gry wynik już nie uległ zmianie.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?