Sparing przeciwko KKS-owi 1925 Kalisz był ostatnim, rozegranym przez żółto-niebieskich podczas zgrupowania w Kleszczowie. Po jego zakończeniu piłkarze i sztab szkoleniowy Arki Gdynia wyruszają w drogę powrotną nad morze. Dalsze przygotowania do wznowienia sezonu odbywały będą się już na obiektach Gdyńskiego Centrum Sportu.
W podstawowym składzie KKS-u 1925 Kalisz wystąpił Przemysław Stolc, wychowanek Arki Gdynia. Zabrakło na boisku natomiast Nestora Gordillo. Hiszpan ledwie kilka tygodni temu, po niezbyt udanej przygodzie nad morzem, rozstał się z żółto-niebieskimi barwami i powrócił do Kalisza.
Arka Gdynia szybko, gdyż już w piątej minucie gry, objęła prowadzenie. Macieja Krakowiaka po indywidualnej akcji pokonał Olaf Kobacki. Chwilę później mogło być 2:0 dla żółto-niebieskich. Ponownie błysnął Olaf Kobacki, który wyprowadził podaniem na dobrą pozycję strzelecką Mateusza Stępnia. Jednak uderzenie młodzieżowca żółto-niebieskich obronił nogą Maciej Krakowiak.
W 11 minucie gry piłkarze drugoligowca mogli wyrównać. Strzałem piętą z najbliższej odległości popisał się Mateusz Wysokiński, ale trafił prosto w Kacpra Krzepisza.
Dwadzieścia minut później Mateusz Stępień ograł na prawym skrzydle Mateusza Wysokińskiego i zagraniem po ziemi znalazł w polu karnym Artura Siemaszkę, który jednak nie zdołał sfinalizować skutecznym strzałem udanej akcji młodzieżowca Arki Gdynia.
Niestety wkrótce zmuszony był zejść z boiska Michał Bednarski. Pomocnik Arki Gdynia upadł na murawę po starciu z jednym z rywali i dość długo się z niej nie podnosił. Gdy w asyście członków sztabu medycznego w końcu zszedł za linię boczną, w jego miejsce pojawił się Paweł Sasin.
Pięć minut przed końcem pierwszej połowy Arkowcy zdołali podwyższyć prowadzenie. Drugiego gola ponownie strzelił Olaf Kobacki. 20-latek postanowił przelobować Macieja Krakowiaka, wysuniętego dość daleko przed linię bramkową, a uczynił to na tyle precyzyjnie, że mimo rozpaczliwej próby interwencji golkipera z Kalisza piłka ostatecznie znalazła drogę do siatki.
Po zmianie stron sytuacji pod obiema bramkami było już znacznie mniej. Nie oznacza to jednak, że nic się pod nimi nie działo. W 74 minucie gry Kacper Krzepisz uratował Arkę Gdynia przed stratą gola, efektowną robinsonadą odbijając silny strzał z woleja autorstwa Maurycego Przybyła.
Ostatecznie żółto-niebieskim udało się dziś pokonać niżej notowanego rywala. Szczególne powody do zadowolenia może mieć po tym testmeczu nie tylko Olaf Kobacki, autor dwóch trafień, ale także Kacper Krzepisz, który zachował czyste konto.
Po zakończeniu meczu z KKS-em 1925 Kalisz piłkarze żółto-niebieskich zakończyli zgrupowanie w Kleszczowie. Do wznowienia rozgrywek przygotowywali będą się w najbliższych dniach na obiektach Gdyńskiego Centrum Sportu.
Zaplanowane są także dwa kolejne sparingi. 12 lutego rywalem żółto-niebieskich będą Stomil Olsztyn. 16 lutego Chojniczanka.
Pierwszy, szlagierowo zapowiadający się mecz o punkty po zakończeniu przerwy w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi piłkarze Arki Gdynia rozegrają na wyjeździe, w piątek 25 lutego o godz. 20:30. Przeciwnikiem żółto-niebieskich będzie Widzew Łódź, wicelider tabeli i jeden z głównych kandydatów do awansu do ekstraklasy.
Arka Gdynia – KKS 1925 Kalisz 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Olaf Kobacki (5), 2:0 Olaf Kobacki (42)
Arka: (I połowa) Krzepisz - Lipkowski, Marcjanik, Memić, Zmorzyński - Milewski, Bednarski (36 Sasin) - Stępień, Aleman, Siemaszko – Kobacki. (II połowa) Krzepisz - Tomal, Dobrotka, Bunoza, Sasin – da Silva, Zieliński, Bednarski, Siemaszko (71 Zmorzyński) - Szymański - Czubak
KKS 1925 Kalisz: (I połowa) Krakowiak- Stolc, Waleńcik, Gawlik, Mączyński - Łuszkiewicz – Putno, Koczy (36 Janiak), Wysokiński, Kamiński – Giel. (II połowa) Górski - Zawistowski, Smoliński (66 Janiak), Dudek (73 Walczak), Kendzia, Staszak, Matuszewski (73 Zachara), Borecki, Gęsior, Przybył - Majewski
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?