Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia-Chojniczanka 0:1 (0:1). 8.08.2020. Żółto-niebiescy w mało efektownym stylu zakończyli zgrupowanie w Gniewinie

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Wojciech Szymański/www.arka.gdynia.pl
Porażką 0:1 (0:1) z drugoligową Chojniczanką zakończyli dziś 8.08.2020 zgrupowanie w Gniewinie piłkarze Arki Gdynia. To nie koniec złych wieści, gdyż w drugiej połowie z boiska z kontuzją zszedł Jakub Wawszczyk.

Po tym, jak podpisania nowego kontraktu odmówił Damian Zbozień, trener Ireneusz Mamrot ma problem z obsadą prawej strony defensywy. Szkoleniowiec żółto-niebieskich testuje więc na tej pozycji zawodników lewonożnych. W drugiej połowie zremisowanego bezbramkowo dwa dni temu meczu z Olimpią Elbląg na prawej flance wystąpił Jakub Wawszczyk. Dziś w pierwszej części spotkania na tej pozycji wybiegł na boisko Kamil Antonik, który znany był wcześniej z występów jako skrzydłowy.

Tego typu eksperyment nie przyniósł jednak dla Arki Gdynia pozytywnych efektów. To Chojniczanka do przerwy prowadziła. Po pół godzinie gry Tomasz Mikołajczak wyprowadził niżej notowaną ekipę na prowadzenie. Doświadczony zawodnik, znany z występów m.in. w Lechu Poznań, w sytuacji sam na sam pokonał Kacpra Krzepisza.

Podobnie, jak przy okazji sparingu z Olimpią Elbląg, trener Ireneusz Mamrot w drugiej części gry desygnował na boisko kompletnie przebudowany skład. Gdynianie nie zdołali jednak wyrównać, choć były ku temu okazje. Bramkarz Chojniczanki z trudem obronił strzał Juliusza Letniowskiego w 57 min. gry. Mało też brakowało, aby w samej końcówce spotkania uderzeniem z rzutu wolnego Pawła Sokoła pokonał Mateusz Młyński.

Ostatecznie jednak to Chojniczanka triumfowała. Tym samym żółto-niebiescy mało pozytywnym akcentem zakończyli zgrupowanie w Gniewinie. Teraz do walki w Fortuna 1. Lidze i Pucharze Polski przygotowywać będą się na obiektach Gdyńskiego Centrum Sportu przy ul. Olimpijskiej. Pucharowe starcie na wyjeździe z Górnikiem Polkowice ekipę Ireneusza Mamrota czeka 23 sierpnia o godz. 12.30.

- Nie gramy jeszcze w optymalnym składzie - powiedział dla klubowej telewizji Arka.TV po zakończeniu spotkania szkoleniowiec żółto-niebieskich. - Pierwsze dwa sparingi były po to, aby każdy z zawodników mógł się pokazać.

Ireneusz Mamrot dodał, że dzięki poczynionym obserwacjom podczas pojedynków z Olimpią Elbląg i Chojniczacznką sztab szkoleniowy Arki Gdynia jest bliżej wytypowania podstawowej jedenastki, która wybiegnie na boisko już w meczach o stawkę.

- Mamy jeszcze tylko jeden sparing, a potem Puchar Polski w Polkowicach, więc musimy już zmierzać w tym kierunku - tłumaczy Ireneusz Mamrot. - Na kilku pozycjach w zespole jest duża rywalizacja. Na innych jednak mniejsza. Jeśli jednak powrócą kontuzjowani Bartosz Kwiecień i Adam Deja to rywalizacja się zwiększy. Poziom gry powinien też pójść do góry. Do tematu podchodzę spokojnie, bo mamy nowy zespół. Wszyscy dopiero się poznajemy. Szkoda straconej bramki z Chojniczanką, bo rywal nie stworzył sobie żadnej sytuacji. To nasz zawodnik zagrał wprost pod nogi Mikołajczykowi. My mieliśmy swoje sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Wyniki sparingów nie są najważniejsze, nie należy z nich wyciągać pochopnych wniosków, ale też nie chcemy ich przegrywać.

Szkoleniowiec Arki Gdynia, podsumowując zgrupowanie w Gniewinie, podkreślał że jest zadowolony z postawy zespołu.

- Pod każdym względem wykonaliśmy solidną pracę - mówi Ireneusz Mamrot. - Mam na myśli zarówno przygotowanie fizyczne, jak i taktykę. Będziemy tę pracę dalej kontynuować. Najbliższe dni poświęcimy też na przygotowanie motoryczne.

Arka Gdynia: Krzepisz - Antonik, Danch, Kasperkiewicz, Marciniak - Drewniak, Letniowski - da Silva, Markiewicz (21' Młyński), Żebrowski - Siemaszko. II połowa: Kajzer - Kasperkiewicz (63 Ślesicki), Danch, Marciniak, Wawszczyk (53 Tomczak) - Soszyński, Letniowski (65 Łabojko) - Mazek, Młyński, Soboczyński - Jankowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Arka Gdynia-Chojniczanka 0:1 (0:1). 8.08.2020. Żółto-niebiescy w mało efektownym stylu zakończyli zgrupowanie w Gniewinie - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto