Jak na razie z tych sparingów najbardziej zadowolony może być nowo pozyskany fiński piłkarz, chociaż polskiego pochodzenia, Patryk Lomski. Z 3 zdobytymi w zimowych grach kontrolnych bramkami jest - jak na razie - najskuteczniejszym w tym roku zawodnikiem gdynian. A nie ma chyba lepszego sposobu niż strzelanie goli, aby wywalczyć miejsce w podstawowym składzie.
- To, co nie podlega dyskusji, to bardzo dobre przygotowanie fizyczne - mówi kapitan Arki Krzysztof Sobieraj. Czujemy, że motorycznie jesteśmy mocni i to powinno być naszym atutem w wiosennych meczach. Piłkarsko też nie jest źle, co pokazują po części sparingi, chociaż do ich wyników nie przywiązywałbym szczególnej wagi. Transfery? Już widać, że będziemy mocniejsi na skrzydłach, będzie ostra rywalizacja o miejsce na bokach boiska, a to z kolei powinno się przełożyć na wyższą jakość gry. Wprawdzie nikt już nie mówi w klubie o presji, o walce o awans, ale… Po pierwsze nie może nas to za bardzo uspokoić, a po drugie mamy przecież swoje sportowe ambicje, a w naszej lidze nie ma przeciwnika nie do pokonania. Z czterech pierwszych wiosennych kolejek, aż trzy razy zagramy przed własną publicznością. Jak po tych meczach znajdziemy się blisko ścisłej czołówki tabeli, to może być ciekawie. I dla nas, i dla gdyńskich kibiców - z ostrożnym optymizmem kończy Sobieraj.
- Praktycznie na każdą pozycję mamy dwóch zawodników. Plan pracy przyjęty w zimowym okresie przygotowań konsekwentnie realizujemy i to jest też powód do zadowolenia. Przed nami jeszcze 4 mecze sparingowe i dopiero po nich zaczniemy myśleć, jak i w jakim składzie zagrać w pierwszym w tym roku ligowym spotkaniu - mówi z kolei Niciński.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?