Tuż po godz. 6 w jednym z mieszkań w Gdyni Redłowie doszło do zatrzymania 46-letniego mężczyzny. Jest podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która czerpała korzyści z prostytucji.
- Wcześniej notowano go za wymuszenia i rozboje - mówi kom. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Policja wyważyła drzwi do mieszkania. Trzeba było użyć także granatów hukowych. Wszak policjanci dysponowali informacjami, że mężczyzna może być niebezpieczny. Zatrzymany nie stawiał oporu.
To nie pierwsze zatrzymanie w sprawie, którą prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Trzy tygodnie temu śledczy zatrzymali siedem osób, które w różnych dzielnicach Gdyni i Gdańska organizowały tak zwane "domówki". Wśród nich są trzy kobiety.
Wszyscy usłyszeli zarzuty czerpania korzyści z cudzego nierządu. Grupa działała w latach od 2010 do 2018 roku. Usługi seksualne organizowane były w ramach "domówek" w wynajmowanych mieszkaniach na terenie Gdańska i Gdyni. Członkowie grupy od świadczących usługi kobiet w zamian za połowę zysków z prostytucji organizowali im ochronę i transport, a także wykonywali zdjęcia, a na portalach internetowych publikowali ogłoszenia.
Podejrzani w zakresie przydzielonych im ról zajmowali się odbieraniem telefonów od klientów oraz wypłacaniem dniówek kobietom oraz innym osobom biorącym udział w całym procederze. W zamian otrzymywali dniówkę, która wynosiła 150 zł.
Wszystkim grozi do 5 lat więzienia.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?