Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akademia Morska policzy turystów. Kto, po co i na jak długo odwiedza Gdynię?

Justyna Degórska
Akademia Morska policzy turystów. Kto, po co i na jak długo odwiedza Gdynię?
Akademia Morska policzy turystów. Kto, po co i na jak długo odwiedza Gdynię? archiwum DB
Kto, po co i na jak długo odwiedza Gdynię - na te pytania odpowiedzieć postara się Akademia Morska. Uczelnia podpisała z miastem porozumienie, na podstawie którego zajmie się monitoringiem ruchu turystycznego .

Naukowcy z Akademii Morskiej mają w ciągu kilku najbliższych miesięcy opracować metodologię liczenia turystów skrojoną stricte na potrzeby Gdyni. A precyzyjne szacowanie liczby osób odwiedzających miasto było w ostatnich latach sporym problemem.

Dane za 2016 rok oparto na logowaniach telefonów komórkowych. Te były jednak bardzo nieprecyzyjne. Do osób przybywających do Gdyni zaliczały bowiem osoby przejeżdżające przez miasto w drodze na Półwysep Helski. A jedną z najczęściej odwiedzających miasto nacji byli Filipińczycy. System bowiem uwzględniał pracowników wycieczkowców i statków zawijających do gdyńskiego portu.

Turyści coraz chętniej odwiedzają Gdynię

Teraz jednak ma być inaczej. Akademia Morska prowadzić będzie cykliczne badania według ustalonej metody. Pozwolą one między innymi na inwentaryzację podaży na rynku turystycznym, ocenę wielkości i struktury ruchu turystycznego, analizę atrakcyjności Gdyni oraz oszacowanie korzyści ekonomiczno-społecznych dla lokalnej gospodarki oraz mieszkańców. Zwłaszcza na to ostatnie szczególną uwagę zwracają władze miasta.

- Jednym ze sposobów dywersyfikacji naszej gospodarki jest postawienie na silną turystykę. Nie chcemy być wielkim kurortem, ale chcemy stać się bardzo ciekawym miastem spotkań - mówi Katarzyna Spychała, wiceprezydent Gdyni.

- W dzisiejszych czasach trzeba mieć dobrą diagnozę, żeby radzić sobie z zagadnieniami ekonomicznymi. Chcemy opierać się nie na szczęściu, ale na wiedzy. Dostaniemy nie tylko wyniki, ale przede wszystkim metodę badania skrojoną do naszych wspólnych potrzeb. To pozwoli nam dużo sensowniej planować wszystkie nasze działania i sprawniej realizować cele, które chcemy osiągnąć.- dodaje pani wiceprezydent.

Pracownicy Akademii Morskiej na specjalnie zwołanej konferencji zapowiedzieli, że opracowanie możliwie najbardziej precyzyjnej metody badań ruchu turystycznego zajmie im co najmniej kilka miesięcy.

- Ciężko wyrokować, czy będą to cztery miesiące, czy osiem. Do sprawy zamierzamy podejść kompleksowo i poddać badaniom każdy aspekt związany z turystyką. Z jednej strony będziemy analizować podaż, z drugiej strony popyt. Wykorzystamy wszystkie możliwe metody, techniki i narzędzia badawcze, w zależności od przedmiotu i podmiotu badań - zapowiada dr hab. Joanna Kizielewicz z Katedry Ekonomiki Usług Akademii Morskiej w Gdyni. - Będziemy też ściśle współpracować z sektorem turystycznym. Już na początek kwietnia zaplanowano spotkania z przedstawicielami branży, bardzo zależy nam na tym, żeby wysłuchać ich głosu i rozpocząć współpracę - dodaje Joanna Kizielewicz.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto