Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera parkingowa w Gdyni. Bliski koniec?

Szymon Zięba
Afera parkingowa w Gdyni bliska rozwiązania.
Śledztwo w sprawie "afery parkingowej" jest na finiszu. - Planujemy zakończyć je do końca pierwszej połowy tego roku - powiedziała prokurator Agnieszka Nickel-Rogowska z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.
Afera parkingowa w Gdyni bliska rozwiązania. Śledztwo w sprawie "afery parkingowej" jest na finiszu. - Planujemy zakończyć je do końca pierwszej połowy tego roku - powiedziała prokurator Agnieszka Nickel-Rogowska z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa. T.Bołt/archiwum DB
Podejrzany Tomasz W. , który pełnił funkcję kierownika Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni przyznał się do zarzutu. Mężczyźnie grozi nawet do 10 lat więzienia. Afera parkingowa w Gdyni zbliża się do finału?

Śledztwo w sprawie "afery parkingowej" w naszym mieście jest na finiszu. - Planujemy zakończyć je do końca pierwszej połowy tego roku - powiedziała prokurator Agnieszka Nickel-Rogowska z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.

Podejrzanym w sprawie jest

Tomasz W.

, który pełnił funkcję kierownika Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni. W połowie ubiegłego roku prokuratura zadecydowała o zatrzymaniu mężczyzny. Do tej pory jest jedynym podejrzanym w sprawie i zarazem jedyną osobą, która usłyszała zarzut.

Jak tłumaczy prok. Nickel-Rogowska, mężczyźnie zarzuca się "przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych".
- Nie ustaliliśmy, aby osiągał korzyści majątkowe dla siebie, bardziej dla tych osób, które albo nie miały opłaconych abonamentów, albo przekraczały czy nie opłacały abonamentu za parkowanie - precyzuje prokurator z PR Gdańsk-Oliwa.

W sprawie Tomasza W. śledczy badają dwa wątki. Pierwszy z nich dotyczy rzekomego bezprawnego wprowadzania do bazy komputerowej numerów rejestracyjnych samochodów. W efekcie osoby, które zaparkowały samochody, nie musiały płacić za postój w Strefie Płatnego Parkowania w Gdyni.
Drugi wątek, o którym mówią śledczy, dotyczy rzekomego anulowania wezwań do zapłaty za nieopłacony lub przekroczony czas parkowania.

- Planowane są jeszcze czynności z podejrzanym, ciągle kończymy przesłuchiwanie świadków - mówi prok. Nickel-Rogowska. - Drugi wątek jest z perspektywy śledztwa prostszy, ale wymaga więcej nakładów pracy, związanych z przeglądaniem dokumentacji i przepytywaniem osób, które brały udział w procederze.

W toku sprawy przesłuchano już urzędników z Urzędu Miasta w Gdyni oraz pracowników Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni. - Ich zeznania potwierdziły nasze ustalenia - mówi prok. Agnieszka Nickel-Rogowska.
W połowie ubiegłego roku Tomasz W. został tymczasowo aresztowany. - Nie kwestionował swojej odpowiedzialności - mówi prokurator Agnieszka Nickel-Rogowska.

Obecnie mężczyzna przebywa na wolności. - Jego pobyt w areszcie nie był konieczny, bo wszystkie materiały dowodowe, na które mógłby mieć wpływ i w ten sposób utrudniać postępowanie zostały zabezpieczone - podkreśla prokurator z PR Gdańsk-Oliwa.

Ile miasto mogło stracić na rzekomym czynie podejrzanego mężczyzny? -

CZYTAJ w dzisiejszym najświeższym wydaniu KURIERA GDYŃSKIEGO z 5 maja br.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto