Już wiadomo, że 60. Festiwal Filmowy w Krakowie, którego początek zaplanowano na 31 maja, tym razem będzie dostępny jedynie w sieci. Bez ruszania się z domu, festiwalowa widownia obejrzy w ten sposób filmy dokumentalne, animowane, krótkie fabuły ze świata i polskie premiery, a także spotkania z twórcami.
Co prawda, sieć nie zastąpi festiwalowej atmosfery, reagującej żywo widowni i kuluarowych spotkań z twórcami, ale taką decyzję podjęto z szacunku dla twórców - mówią organizatorzy.
Również w przypadku największego filmowego wydarzenia w Polsce, czyli Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni też bierze się pod uwagę różne warianty. A wrześniowy termin stoi pod znakiem zapytania.
Leszek Kopeć dyrektor gdyńskiego festiwalu mówi, że w tej chwili pracują nad festiwalem tak, jakby się miał odbyć w ustalonym wcześniej terminie, czyli w dniach 14-19 września.
- Przygotowujemy jednak alternatywne wersje. Pierwsza - online, z rozbudowaną mocno może nawet w technologii 3D strefą dla widza, twórcy i uczestników festiwalu. Nie jesteśmy zwolennikami tego wariantu, ale na wszelki wypadek musi być brany pod uwagę. Pracujemy też nad tym, żeby przesunąć termin festiwalu, jeśli to okazałoby się konieczne ze względu na pandemię. Ale i ten scenariusz nie wydaje mi się prawdopodobny. Mamy więc alternatywę. A wszystkie decyzje zmieniające dotychczasowy, tegoroczny kalendarz festiwalu, zapadną najwcześniej w maju.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
