Przez lata w Gdyni rozpamiętywano mecz derbowy w ekstraklasie, w którym Arka roztrwoniła prowadzenie 2:0 nad Lechią Gdańsk. 1 maja 2011 roku arkowcy prowadzili 2:0 w 88. minucie. Mimo to biało-zieloni zdołali zremisować 2:2, a bramkę w 5. minucie doliczonego czasu zdobył Luka Vućko.
20 października 2019 roku role się odmieniły. Tym razem na stadionie w Gdyni to Lechia prowadziła 2:0. Ambitna postawa Arki opłaciła się. Walka do końca opłaciła się, a bohaterem Gdyni został Marko Vejinović, który potężnym strzałem zaskoczył Dusana Kuciaka i zabrał tym samym punkty faworyzowanej drużynie biało-zielonych.
- Naszym celem jest wyjście z miejsca spadkowego. Każdy zdaję sobie z tego sprawę i te stracone bramki jeszcze bardziej nas zmotywowały do działania. Uwierzyliśmy w pozytywny rezultat, gdy strzeliliśmy bramkę kontaktową i z perspektywy drugiej połowy remis to dobry rezultat - ocenił mecz Luka Marić, który musiał zastąpić w derbowym meczu w obronie Frederika Helstrupa. Duńczyk nabawił się bowiem odnowienia kontuzji na przedmeczowej rozgrzewce.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?