Wmurowany zostanie kamień węgielny, a nowe centrum zacznie działać już pod koniec przyszłego roku. Zatrudni w sumie 300 inżynierów, którzy będą zajmować się projektowaniem, oraz ulepszaniem obecnych komponentów, stosowanych w systemach lotniczych.
- Inwestycja we Wrocławiu pozwoli nam wykorzystać wiedzę i umiejętności dobrze wykształconych inżynierów z polskich uczelni, m.in. z Politechniki Wrocławskiej. To zwiększa nasze zaangażowanie we Wrocławiu. Do listy dopisuje kolejny projekt - mówi Dave Carter, wiceprezes ds. inżynieryjnych UTC Aerospace Systems.
Nowe centrum badawcze będzie miało 4 tys. metrów kwadratowych powierzchni biurowej oraz halę testową o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych. Nowe życie wrocławskiemu przemysłowi lotniczemu zapewniło przejęcie przez Amerykanów podupadającej fabryki Polskich Zakładów Lotniczych - Hydral.
Dawny Hydral, który borykał się z potężnymi długami i ograniczał produkcję do czterech dni w tygodniu, został sprzedany jesienią 2010 roku przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Spółka zmieniła nazwę na HS Wrocław. Amerykanie zobowiązali się w ciągu pięciu lat zainwestować w nią 65 mln zł oraz podwoić zatrudnienie.
To ostatnie zobowiązanie, po uruchomieniu centrum badawczego, będzie prawie wykonane. Amerykanie obecnie zatrudniają ponad 600 osób, czyli o 100 więcej niż w momencie przejęcia firmy.
W czasach PRL-u Hydral był jednym ze sztandarowych zakładów polskiego przemysłu lotniczego. Po transformacji zakład popadał w ruinę. Obecnie, dzię-ki nowemu inwestorowi, firma pracuje w pełnym wymiarze. Produkuje układy paliwowo-regulacyjne do silników lotniczych oraz układy hydrauliczne do sterowania i kontroli lotów. Jej produkty są montowane m.in. w samolotach Airbus A380 czy Boeing 787.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?