Ratownicy medyczni w Płocku. Jak wypadamy na tle województwa? Raport GUS

Pierwszą i kluczową informacją jest ilość jednostek systemu ratownictwa medycznego. Z ustawy wiemy, że jednostkami w tym znaczeniu są: szpitalne oddziały ratunkowe i zespoły ratownictwa medycznego, w tym lotnicze zespoły ratownictwa, wchodzące w skład podmiotu leczniczego będącego samodzielnym publicznym zakładem opieki zdrowotnej albo jednostką budżetową, albo spółką kapitałową, w której co najmniej 51% udziałów albo akcji należy do Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Tak rozumianych jednostek w województwie mazowieckim jest 234. Na tę liczbę składa się 159 podstawowych zespołów ratownictwa oraz 41 specjalistycznych, a także 3 śmigłowce i 31 szpitalnych oddziałów ratunkowych.**Jak chodzi o sam Płock, jest to ogólnie 7 jednostek - 4 podstawowe, 1 specjalistyczna, 1 śmigłowiec i 1 szpitalny oddział ratunkowy.**

Główny Urząd Statystyczny pokazał również jak wygląda rynek pracy w województwie, przedstawiające relacje między dostępnymi pracownikami, a potrzebami pracodawców. Z grafiki wiemy, że najgorzej jest w powiecie piaseczyńskim, gdzie występuje duży deficyt poszukujących pracy. Poza tym deficyt występuje również w powiatach: ciechanowskim, płońskim, płockim (ale bez samego miasta), wyszkowskim, wołomińskim, Warszawie, sochaczewskim, żyrardowskim, grodzeńskim, sokołowskim, siedleckim, garwolińskim, białobrzeskim, szydłowieckim i lipskim.

Następna grafika przedstawia składy osobowe wybranych podmiotów ratownictwa medycznego. W województwie mazowieckim jest to 2182 ratowników, 276 lekarzy i 173 pielęgniarki. Najwięcej, jak nie trudno się domyślić, znajduje się w Warszawie. Płock wypada raczej przeciętnie, posiadając 49 ratowników medycznych, 19 lekarzy i ani jednej pielęgniarki.

Raport uwzględnił również miejsca, w których dochodziło do medycznych czynności ratunkowej poprzez wyjazdy na miejsce zdarzenia, ale bez uwzględnienia zachorowań. W minionym roku było to ponad 385 tysięcy wyjazdów, z czego ponad 295 tysięcy tyczyło się wizyt w domu. Prawie 15 tysięcy odbywała się w ruchu drogowych, 9 tysięcy na miejscu pracy, tysiąc sześćset w szkołach, a prawie 64 tysiące zostały zanotowane jako "inne", bez szczegółowego wyodrębnienia.