Protest rolników w Warszawie. Policja podsumowała "Marsz Gwiaździsty". Kolejny strajk rolników już za tydzień

Według szacunkowych danych stołecznego ratusza we wtorkowym proteście rolników wzięło udział około 10 tys. uczestników. Rzeczniczka prasowa Komendy Społecznej Policji komisarz Marta Gierlicka oceniła, że podczas zgromadzeń było bezpiecznie. Powołując się na wstępne dane przekazała, że zatrzymano trzy osoby.

Było kilka incydentów. Mogę tu m.in. powiedzieć o osobach zatrzymanych. Na ten moment mamy trzy osoby zatrzymane. Dwie z nich za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, jedna osoba została zatrzymana z narkotykami - powiedziała kom. Gierlicka.

Policjanci udzielili także pomocy 68-letniemu mężczyźnie, który w okolicy ronda de Gaulle'a źle się poczuł. Wezwane na miejsce pogotowie przewiozło mężczyznę do szpitala.

Po południu protestujący spotkali się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Spotkanie zakończyło się już po kilkudziesięciu minutach, a rolnicy udali się kancelarii premiera, gdzie spotkali się z szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Janem Grabcem. Jak poinformowali przedstawiciele strajkujących, nie udało się dojść do porozumienia, a rolnicy nie usłyszeli ze strony rządu żadnych konkretnych propozycji. W Warszawie odbędzie się więc kolejny protest. Zgromadzenie ma się odbyć już 6 marca.

Rolnicy żądają zatrzymania niekontrolowanego napływu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, sprzeciwiają się polityce Unii Europejskiej związanej z tzw. Zielonym Ładem oraz postulują o poprawę opłacalności produkcji rolnej.

Również myśliwi oraz górnicy sprzeciwiają się Zielonemu Ładowi. Według górników polityka ta to m.in. przyspieszenie likwidacji kopalń. Związkowcy domagają się też co najmniej kilkunastoprocentowych podwyżek dla górników.

Źródło: Warszawa Nasze Miasto / PAP