18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na tę wiadomość czekało wiele osób. Antoś Pałubicki z rodzicami wraca wreszcie do domu !!!

Beata Gliwka
Fot. A. Pałubicki oraz www.facebook.com/pomocantosia
W sobotę o godz. 16 maleńki Antoś Pałubicki w Człuchowa, o którego zdrowie walczyli najbliżsi i wiele innych osób wyruszył z rodzicami do domu. Po blisko miesiącu spędzonym w niemieckiej klinice, gdzie przeszedł operację serca ratującą mu życie. Pierwszą z trzech jakie musi przejść, aby móc normalnie się rozwijać i żyć.

W sobotę tata Antosia Artur Pałubicki poinformował o tym, że cała rodzina jest już w drodze do domu - tradycyjnie już w formie wpisu na facebooku, dzień wcześniej opisał "oczami Antosia" ostatnie wrażenia, a było ich sporo ...

Poznaj historię małego Antosia

"Kolejny tydzień w Universitätsklinikum Münster minął bardzo szybko, ale ten był chyba najmilszy ze wszystkich, a pewnie się domyślacie dlaczego.
Zaczynając od początku, dni mijały ciągle tak samo: rano leki, jedzenie, spanie. W dzień jedzenie i spanie, wieczór różnił się od dnia tylko jednym szczegółem, a mianowicie lekami.
Za oknami coraz więcej słońca, cieplej, w salach bardzo gorąco, ciężko się spało, więc jeździłem z tatą po oddziale i odwiedzałem moich Serduszkowych Kuzynów i Kuzynki, którzy leżeli na oddziale, a było nas razem siedmioro (Matylda, Alicja, Bartek, dwóch Julianów, Xawery, Antoś). Prawdziwie Polski oddział w Niemczech.
A dlaczego jeździłem z tatą? Dobre pytanie, ale odpowiedz jest bardzo prosta, bo Mamusia pełniła dyżury nocne-poranne, a tata spędzał ze mną cały dzień i wieczór.
Wtorek był bardzo pięknym dniem, w ten - po raz pierwszy wyszedłem na spacer z rodzicami na świeże powietrze. Gdy powiedzieli nam, że mamy iść na spacer na zewnątrz, a nie w kółko jeździć po oddziale, to z tatą nie dowierzaliśmy i z tego wszystkiego zadzwoniliśmy po mamę, aby przyniosła mi ciuszki, bo nie byłem przygotowany na taką sytuację. Na spacerku byliśmy tylko 30 min. żebym się przyzwyczaił do nowego otoczenia. We wtorek o 21:15 na świat przyszła Alicja Tomaszewska nasza Serduszkowa kuzyneczka, nie powiem ładna z niej dziewczyna.
W środę z rodzicami poszedłem na spacer tym razem nieco dłuższy. A po za tym środa była takim dniem normalnym to samo.
Czwartek za to był dniem najwspanialszym na świecie. A dlaczego ? Pani Doktor powiedziała, że... w piątek mogę iść razem z rodzicami spać do hotelu. I tak się właśnie stało - cały piątek byłem tak pod ekscytowany, tak się cieszyłem, że nie uroniłem przez cały dzień ani jednej łezki żeby być dzielnym i żeby Lekarze widzieli, że sobie radzę i mogę iść z rodzicami. Kolejną bardzo ważną sprawą, która wydarzyła się dziś jest to, że skończyłem 30 dni i nie nazywam się jak do tej pory Antoś Wit, tylko Antoś Kubuś Pałubicki. Prawda, że wspaniale?
Jestem już z rodzicami w hotelu, gdzie wspólnie spędzamy czas, tzn. odpoczywamy Jutro rano muszę wrócić na oddział, bo mam badania słuchu, a później słodka laba na wielkim łóżeczku.
To tyle moi Kochani w skrócie
Pozdrowienia dla Was Serduszkowe dzieci ♥♥♥
15.03.2014
A TERAZ MIŁA NIESPODZIANKA DLA WSZYSTKICH !! Dzisiaj o 16:00 wyruszyłem z RODZICAMI do domku taraaamtamtam nawet nie wiecie jak się CIESZE :):)

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto