MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Leśnicy kontra mieszkańcy. Ile drzew zostanie jeszcze wyciętych? Spotkanie w Gdyni

Kamila Grzenkowska
T.Bołt/archiwum DB
Trójmiejskie lasy zaczynają coraz szybciej znikać - twierdzą mieszkańcy. Uważają, że to skutek nadmiernej wycinki drzew. Przedstawiciele gdańskiego nadleśnictwa zaprzeczają temu.

Wycinka drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym budzi coraz większe emocje i sprzeciw coraz większej liczby mieszkańców. Ci twierdzą, że leśnicy wycinają w ostatnich latach coraz więcej drzew. Przedstawiciele gdańskiego nadleśnictwa zaprzeczają. Jednak w planach wyłożonych do publicznego wglądu można przeczytać, że przez najbliższe 10 lat zostanie wyciętych niemal dwa razy więcej drzew niż miało to miejsce w mijającym dziesięcioleciu.

Jak wygląda obecnie sytuacja na terenie TPK i ile drzew ma zostać - zgodnie z planami - wyciętych w najbliższym czasie, będzie można się dowiedzieć we wtorek - w siedzibie nadleśnictwa w Gdyni, przy ul. Morskiej 200. Zaplanowano tu bowiem otwarte spotkanie w sprawie planu urządzenia lasów na lata 2015-2024. Przyjść może każdy zainteresowany.

To kolejny element trwających konsultacji społecznych w sprawie kontrowersyjnego planu - zdaniem wielu mieszkańców i przyrodników, leśnicy planują zdecydowanie zwiększyć wyrąb.

24 marca przedstawiciele nadleśnictwa odniosą się więc m.in. do uwag i propozycji złożonych przez mieszkańców. Odpowiadać też będą na pytania osób, które pojawią się w ich siedzibie. Spotkanie rozpocznie się o godz. 9.
W ostatnich tygodniach wielokrotnie nagłaśnialiśmy sprawę wycinki w TPK. Na naszych łamach wypowiadali się zarówno zwykli mieszkańcy - stali bywalcy trójmiejskich lasów, jak i specjaliści - przyrodnicy. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy też znanego gdańskiego aktywistę, członka organizacji Greenpeace, Tomasza Dziemianczuka.
- Moim zdaniem, leśnicy prowadzą nieodpowiedzialną i nieprzemyślną politykę. Wycinki w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym niszczą ścieżki rekreacyjne, a do tego są bardzo widoczne. To budzi opór społeczeństwa - uważa Tomasz Dziemianczuk, dodając, że o tej sprawie na pewno będzie coraz głośniej, ponieważ nastąpiło przekroczenie progu akceptacji społecznej. Aktywista zaznacza, że od dawna mówi się o tym, że lasy w Polsce, nie tylko na Pomorzu, wycinane są na potęgę. Przyznaje też, że Greenpeace pracuje nad tym, w jaki sposób im pomóc, jednak konkretnego projektu na razie jeszcze nie ma.

Na portalu społecznościowym od kilku miesięcy aktywnie prowadzona jest akcja pod hasłem_ "Trójmiejskie Lasy - Społeczny Sprzeciw Przeciw Złej Gospodarce". _W sieci popiera ją obecnie blisko 3,5 tys. osób. Jej pomysłodawcy domagają się wprowadzenia całkowitego zakazu wyrębu TPK.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najbardziej samotny człowiek na świecie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto