W Gdyni rządzą makabryczne dziady. Nie podobają im się wieżowce i prawie nigdzie nie wolno ich stawiać. Przez to miasto zaczyna wyglądać jak jakiś zapyziały kurnik. Nawet nowe budynki wyglądają śmiesznie i wstecznie. Masakra jest z tym dziadami borowymi.