Postępowanie administracyjne prowadzone będzie więc przez nich jako organ pierwszej instancji już trzeci raz, co jest sytuacją bez precedensu w gdańskim magistracie. Spadkobiercy właścicieli i ich prawnicy nazywają tę sytuację kompromitacją urzędników. Tymczasem przedstawiciele magistratu tłumaczą, iż postępowanie odnośnie Parku Rady Europy jest wyjątkowo skomplikowane.
Najważniejszy w całej sprawie jest fakt, iż wojewoda wręcz wyśmiał argumenty, na podstawie których gdańscy urzędnicy odmawiają zwrotu wywłaszczonych w czasach PRL nieruchomości.
Tomasz Bołt
Drugi już raz urzędnicy prezydenta Gdańska popełnili, zdaniem wojewody pomorskiego, poważne błędy, odmawiając spadkobiercom dawnych właścicieli zwrotu wartych dziesiątki milionów złotych działek w gdyńskim Parku Rady Europy.
Wideo
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
