MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co słychać u Tomasza Golloba? "Powiem szczerze, że jest bardzo ciężko"

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Jarosław Pabijan
Wiosną minie 6 lat od wypadku Tomasza Golloba, po którym trafił on na wózek inwalidzki. Mistrz świata z 2010 roku przyznał, że bieżąca zima nie jest dla niego łatwa.

Gollob udzielił "Tygodnikowi Żużlowemu" wywiadu, w którym pojawił się temat jego aktualnego stanu zdrowia i przebiegu rehabilitacji. Przez ostatnie lata sparaliżowany żużlowiec zmagał się m.in. z poważnymi bólami spastycznymi, z którymi próbował walczyć m.in. w klinice w Chinach. Po przebyciu koronawirusa bóle ustąpiły, ponadto Gollob odzyskał czucie głębokie w nogach. W ubiegłym roku latem w ramach rehabilitacji odbywał nawet treningi na rowerze poruszanym siłą rąk.

We wspomnianej rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym" powiedział jednak, że choć wciąż przechodzi rehabilitację, to nie jest mu łatwo.

- Cały czas walczę. Tak jak walczyłem na torze, tak teraz walczę każdego dnia o zdrowie. Staram się nie poddawać, bo nie mogę tego zrobić. Nie jest łatwo, bo ten moment, ta zima, nie dają komfortu w życiu. Ale nie mam innego wyjścia. Muszę walczyć i to czynię. Robię wszystko, żeby było przynajmniej troszeczkę lepiej i żeby była poprawa. Nie są to jakieś nagłe i wielkie postępy, ale każdy człowiek, który ma taki problem i taką kontuzję, jak ja, musi po prostu jak najwięcej ćwiczyć i zrobić wszystko, żeby jak najlepiej się czuć. Tak to właśnie u mnie wygląda. Powiem szczerze, że jest bardzo ciężko. Rehabilituję się w różnych miejscach i korzystam z różnych urządzeń i mądrości różnych specjalistów. Zrobię wszystko, co tylko mogę i co się da, żeby było lepiej - powiedział Gollob.

Polecamy

Wieloletni lider reprezentacji Polski wciąż jest blisko żużla. Powrotem do speedwaya było dla niego stanowisko dyrektora sportowego w Polonii Bydgoszcz, ponadto został stałym ekspertem telewizji Canal+, regularnie goszczącym na stadionach i komentującym bieżące wydarzenia. W tej roli kibice będą mogli zobaczyć Golloba także w najbliższym sezonie.

- Jestem cały czas blisko sportu żużlowego i kibicuję gdzie i jak tylko mogę. Pytanie, czego ode mnie się oczekuje? Myślę, że mam wiedzę i zdrowie spojrzenie na to wszystko i kibicuję mojej ukochanej dyscyplinie sportu. Nie wiem dzisiaj, gdzie będę, gdzie zdołam dotrzeć i osobiście się pojawić, ale tam, gdzie jest to możliwe, to zawsze jestem - powiedział w ostatnim wywiadzie./cyt]

Do wypadku Tomasza Golloba doszło wiosną 2017 roku, jednak wcale nie na torze żużlowym. Nieszczęśliwe zdarzenie miało miejsce na torze motocrossowym w Chełmnie podczas rozgrywanych tam mistrzostw strefy północnej. Najpoważniejszym skutkiem okazał się uraz rdzenia kręgowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto