Nie każdy majsterkuje i opracowuje wynalazki. Skąd u Pana takie zacięcie?
Obserwuję ludzi, różne zdarzenia i ciągle staram się co wymyślić, aby niektóre czynności można było wykonywać łatwiej. Mam też spore, wszechstronne doświadczenie. Zajmowałem się różnymi dziedzinami techniki, w tym związanymi z branżą morską, obecnie prowadzę salon meblowy. To jest cała filozofia.
Ile wynalazków zdołał już Pan opracować?
Trudno jest to wszystko zliczyć, bowiem zajmuję się tematem od kilkudziesięciu lat. Jednak tylko w ostatnich czterech latach do urzędu patentowego zgłosiłem kilkanaście pomysłów.
Który z nich jest najnowszy?
Jest to system podnoszenia zatopionych kadłubów z dna morza za pomocą poduszek pneumatycznych. W różnej wielkości i konfiguracji umieszczane byłyby one we wraku przez płetwonurków, a następnie uruchamiane, napełniane sprężonym gazem i sterowane falami radiowymi. Na pomysł taki wpadłem, przyglądając się akcji podnoszenia z dna morza promu Costa Concordia, która była bardzo kosztowna, a mogłaby zostać poprowadzona sprawniej, gdyby wykorzystano innowacyjne pomysły.
Ma Pan też podobno kilka projektów na mniejszą skalę.
To prawda, a właśnie z takimi pomysłami udało się gdzieniegdzie przebić. Furorę robi koszykowy zbierak do psich odchodów, umożliwiający sprzątanie na ulicy po czworonożnym pupilu, co ważniejsze, w prosty i higieniczny sposób, bez konieczności schylania się. W Polsce panuje zbyt niska kultura i przyrząd ten nie cieszy się zainteresowaniem, znaleźli się jednak odbiorcy m.in. w Niemczech, Belgii, Anglii. Produkt nagrodzono na targach w Poznaniu i Frankfurcie. Rozpocząłem ponadto produkcję specjalnych filtrów, umożliwiających kierowcom lepszą widoczność podczas mgły lub w sytuacji, gdy oślepiają ich światła innych samochodów. Prostym, ale bardzo skutecznym patentem jest również wygodny taboret, składany w małej rurce. Pozwala odpocząć na pikniku czy usiąść na trawie podczas pielgrzymki.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?