Jak ustaliliśmy, sprawa dotyczy co najmniej kilku osób. Jedna z nich nie wytrzymała już presji i złożyła wypowiedzenie z pracy. To mężczyzna, piastujący wcześniej stanowisko kierownika jednego z referatów Wydziału Geodezji. Zanim odszedł z pracy, napisał skargę o znieważenie ze strony swojej przełożonej.
Byli i aktualni pracownicy Wydziału Geodezji, do których udało nam się dotrzeć, opowiadają o nietypowych zachowaniach pani naczelnik.
- Jeden z kierowników referatów wydziału należał do jej ulubieńców, nagle jednak zaczęła podważać jego kompetencje - mówi urzędnik z gdyńskiego ratusza. - To dziwne zachowanie, bo - moim zdaniem - przynajmniej w pracy, nie dał jej powodów do takiego postępowania. Generalnie w wydziale panuje fatalna atmosfera. Znam wielu pracowników, którzy tylko marzą, aby geodeta miasta wyjechała znowu służbowo do Warszawy. Tylko wtedy mogą liczyć na spokój.
Jerzy Zając, dyrektor urzędu uważa, że problemy mogą wynikać z faktu, iż naczelnik Wydziału Geodezji, gdzie pracuje 42 urzędników, jest wyjątkowo ambitną, pracowitą i wymagającą osobą.
- Ściśle współpracuje z głównym geodetą kraju, stara się wprowadzać pilotażowe rozwiązania, a nie wszystkim w wydziale musi się podobać, że trzeba ciągle uczyć się nowych rzeczy - mówi Zając.
Zdaniem Jerzego Zająca, nie doszło do mobbingu, w postępowaniu naczelnik widzi natomiast przesłanki "złego stylu zarządzania zespołem".
- Przeprowadzę rozmowę z geodetą miejskim - mówi. - To zbyt ważny wydział dla nas, musi w nim zapanować pokój i spokój. Być może zdecyduję o przyznaniu dodatkowych etatów, aby urzędnicy nie narzekali na nadmiar pracy, i to zlikwiduje obecne problemy.
Z geodetą miasta nie udało nam się porozmawiać. Przekazano nam, że naczelnik Wydziału Geodezji nie będzie udzielała żadnych komentarzy przynajmniej do czasu, kiedy ostatecznych wniosków w sprawie zaistniałej sytuacji nie sformułuje komisja ds. mobbingu.
Czytaj więcej na stronie Dziennika Bałtyckiego
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?