Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W ramach akcji „Movember” wąsy zapuściła niemal cała Gdynia

Marcin Lange
Dwóch gdyńskich samorządowców, ambasadorów „Movembera” - z lewej strony Marcin Wołek, a z prawej Kamil Góral, właściciel najbardziej okazałych wąsów w akcji
Dwóch gdyńskich samorządowców, ambasadorów „Movembera” - z lewej strony Marcin Wołek, a z prawej Kamil Góral, właściciel najbardziej okazałych wąsów w akcji mat. prasowe
Wąsy to symbol światowej akcji „Movember”, która ma za zadanie uświadamianie konieczności dbania o męskie zdrowie. W wąsy obfitowała zwłaszcza gdyńska odsłona akcji, zorganizowana przez fundację Gdyński Most Nadziei.

Wąsy. Ich miłośnicy twierdzą, że mają one wiele zalet. Filtrują powietrze wdychane nosem. Co więcej, podobno też jedzenie przyrządzane przez wąsacza smakuje o około 22 proc. lepiej niż przez ogolonego chłoptasia. Ba, w niektórych krajach europejskich obfity wąs może zastępować nawet paszport.

Wąsy to też symbol światowej akcji „Movember”, która ma za zadanie uświadamianie konieczności dbania o męskie zdrowie. W wąsy obfitowała zwłaszcza gdyńska odsłona akcji, zorganizowana przez fundację Gdyński Most Nadziei.

Piłkarze Arki z wąsami. ZOBACZ, jak zespół wsparł walkę z rakiem.

Typowo męski, a zdaniem niektórych - typowo polski styl zarostu - pojawił się w listopadzie w Gdyni niemal wszędzie. Wąsy „zapuściło” kilkadziesiąt autobusów i trolejbusów. Wąsy „zapuściły” też ulica Świętojańska, magistrat, szkoły, a także gdyńscy restauratorzy. Wąsy zapuściło również kilkunastu ambasadorów akcji.

Movember w Gdyni. ZDJĘCIA

Dla tych ostatnich było to nie lada wyzwanie. I dla ich rodzin też. Najbardziej okazałym wąsem popisał się radny miasta Kamil Góral, który do akcji przygotowywał się od połowy września. Nowy image wiceprezydenta Gdyni Michała Gucia niezbyt przypadł natomiast do gustu jego żonie. Z kolei metamorfozę w drugą stronę przeszedł wiceprezydent Gdyni Marek Stępa, który zgolił wąsy i brodę, aby je na nowo zapuścić.

- Powiem tak: wąsy nie przerosły moich oczekiwań, rodzina mnie w domu rozpoznawała - śmieje się Marek Stępa. - Co więcej, moja córka nawet się ucieszyła, bo od dawna mi sugerowała, abym zgolił wąsy. Jak jej wytłumaczyłem, że to tylko czasowo, była lekko rozczarowana.

Michał Guć przed udziałem w „Movemberze” bronił się wręcz rękami i nogami. W końcu jednak uległ.

- Broniłem się, bo wąsy to kompletnie nie mój styl i całkowicie do mnie nie pasują - mówi gdyński wiceprezydent. - Jak się z nimi czułem? Śmiesznie, ale nie zamierzam zmienić stylu, już je zgoliłem. Zresztą nie trafiły one też w gust mojej żony, nie była zbyt szczęśliwa z mojego pomysłu - dodaje.

Wiceprezydent Gdyni z wąsami czuł się chyba jednak nie najgorzej. Na swój facebookowy profil wrzucił sporo zdjęć, na których prezentuje różne style zarostu pod nosem. Podobnie postąpił też Kamil Góral, który wąs miał najbardziej okazały ze wszystkich ambasadorów akcji. Nic w tym dziwnego, skoro znany z noszenia brody pan Kamil, rozpoczynając udział w akcji, zgolił sześciotygodniową brodę i zostawił zarost pod nosem.

- Reakcje były przeróżne - od „O rany, jak ty wyglądasz?”, „Coś ci się stało?” do nawet „Super, pasują ci te wąsy” - opowiada Kamil Góral. - Cieszę się z tego. W akcji udział wziąłem po raz drugi. Tym razem wąsa miałem dużo bardziej obfitego i dużo większe zainteresowanie budził. Dzięki temu większej liczbie ludzi mogłem zwrócić uwagę na potrzebę dbania o zdrowie. Jeśli choć jedna osoba po moich sugestiach zdecydowała się na badania, to jest to dla mnie dużą satysfakcją - dodaje Kamil Góral.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto