Pikieta przed szpitalem była pochodną protestów przeciwko przeniesieniu – a według protestujących po prostu likwidacji oddziału kardiologii szpitala im. PCK w Redłowie, zabraniu z Gdyni Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej oraz obcinaniu kontraktów NFZ dla przychodni specjalistycznych.
Protest przed szpitalem trwał około 20 minut. Na pikiecie pojawili się m.in. poseł Janusz Śniadek (PiS), przedstawiciele „Solidarności” oraz pacjenci gdyńskich szpitali.
_My, radni gdyńskiego PiS, deklarujemy, iż jeśli będzie trzeba, to z miejskich środków dołożymy do tego, aby oddział kardiologii nie został zlikwidowany _– stwierdził podczas spotkania Marcin Horała, radny PiS. - W poniedziałek ma zapaść decyzja, czy 15 marca oddział zostanie przeniesiony. To świadczy, jaki plan mają władze województwa. Mam nadzieję, że absurdów już wystarczy.
Podczas pikiety głos zabrał również Sławomir Kitowski, gdyński działacz społeczny.
- Chcą przenosić oddział, choć nie ma na to żadnego planu – stwierdził Sławomir Kitowski. - Służba zdrowia i tak nie funkcjonuje właściwie. Wszyscy wiemy, ile się czeka na przykład na SOR. Wizyta tam trwa nawet kilkanaście godzin. Wierzę, że w poniedziałek marszałek województwa ukróci to szaleństwo, które się w Gdyni rozpętało.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?