Już niebawem dowiemy się, czy możliwe będzie choćby częściowe zamknięcie którejś z tych arterii dla ruchu samochodowego i zamienienie jej w deptak. Ostateczne wyniki badań w ramach unijnego projektu Civitas Dynamo znane będą już w czerwcu.
Na razie natomiast prowadzona jest analiza parkingowa polegająca m.in. na badaniu rotacji, obłożenia i użytkowników miejsc parkingowych. Wyniki znane będą na początku maja, po czym przeprowadzone zostaną ostateczne konsultacje społeczne.
Ostatnio jednak swoje zaniepokojenie wyraziło gdyńskie stowarzyszenie na rzecz ul. Starowiejskiej. Jego przedstawiciele obawiają się bowiem, iż bez przekształcenia ulicy w deptak ta nie doczeka się koniecznego - ich zdaniem - remontu.
- Najstarsza ulica w Gdyni od lat czeka na remont. Ostatni raz władze miasta bez powodzenia przymierzały się do rewitalizacji Starowiejskiej w 2008 roku. Najpewniej jej mieszkańcy, a także turyści i zmierzający tą trasą z dworca do miasta, będą musieli jeszcze długo chodzić po dziurawych chodnikach. Władze miasta wprost mówią, że remont uzależniony jest od efektów dyskusji na temat stworzenia tam strefy pieszej lub deptaka. Miasto ostatni raz podchodziło do problemu degradującej się Starowiejskiej 7 lat temu. Od tego czasu nic się nie dzieje - napisali w specjalnym oświadczeniu przedstawiciele stowarzyszenia na rzecz ulicy Starowiejskiej.
- Nigdy takiej tezy nie wypowiadałem i nie twierdziłem, iż ewentualny remont tej ulicy uzależniony jest od wyników badań. Ten zależy tylko i wyłącznie od środków finansowych, którymi dysponuje miasto - stanowczo twierdzi wiceprezydent Gdyni Marek Stępa. - Na razie nie sposób cokolwiek robić, skoro wciąż nie wiemy, jaka będzie formuła ulicy. Ostateczne decyzje co do jej kształtu zapadną w czerwcu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?