Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy z Gdyni opiekują się kotami i szukają dla nich nowego domu [ZDJĘCIA]

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Straż Miejska w Gdyni
Gdyńscy strażnicy miejscy od wiosny opiekują się bezdomnymi kotami z okolic Grabówka, a teraz przybyło im nowych podopiecznych. Trzy tygodnie temu dwie kocice, Mała i Misia, urodziły siedmioro kociąt. Mundurowi poszukują właśnie nowego domu dla tych zwierząt.

Wczesną wiosną przy budynku Straży Miejskiej na gdyńskim Grabówku stanęła budka, w której znalazły schronienie miejscowe koty. Zwierzętami opiekują się nie tylko strażnicy, ale również pracownicy cywilni. Przynoszą jedzenie i wodę, zapewniają opiekę weterynaryjną. Koty z całej okolicy chętnie korzystają z tego schronienia. Oswoiły się już z widokiem strażników, często bawią się na pobliskim trawniku. Trzy tygodnie temu zwierząt przybyło. Najpierw w budce pojawiło się troje nowych kociąt, kilka dni później następne cztery.

- Dwie mamy przykładnie karmią cały miot na zmianę - mówi Danuta Wołk - Karaczewska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni. - Kocięta próbują już wychodzić z budki, zwiedzać najbliższe otoczenie. Towarzyszą im mamy, które zawsze są w pobliżu. Dwoje kociąt już ma właścicieli, reszta poszukuje dobrych domów.

To nie pierwszy przypadek, gdy strażnicy miejscy opiekują się kotami. Prawie dwa lata temu, w październiku 2013 roku, mundurowi uratowali zwierzaka, który topił się w zbiorniku kanalizacji deszczowej w Chyloni. Został podjęty za pomocą wysięgnika. Kociak, wycieńczony i słaby, miał małe szanse na przeżycie, jednak na szczęście wyzdrowiał i znalazł dom u jednego ze strażników.

CZYTAJ TAKŻE:

Strażnicy miejscy z Gdyni ratują żaby [ZDJĘCIA]

Od czerwca tego roku strażnicy miejscy z Gdyni podjęli już 919 interwencji, dotyczących zwierząt, z tego 108 kotów, rannych, zagubionych i wymagających natychmiastowej pomocy.

- Straż Miejska z Gdyni wspólnie z gdyńskimi Animalsami i schroniskiem w Ciapkowie reaguje na każdy sygnał od mieszkańców, dotyczący zwierząt - mówi Danuta Wołk - Karaczewska. - A takich informacji jest bardzo dużo, począwszy od rannych ptaków, pozostawionych samopas chorych psów i kotów, po pojawiające się na gdyńskich osiedlach dziki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto