- Jedna część urządzenia to taśmociąg stojący na nabrzeżu, na który podawane są materiały sypkie, następnie są one przenoszone na drugi, położony prostopadle do burty statku taśmociąg, który biegnie wzdłuż długiego ramienia zakończonego zsypem, znajdującego się nad ładownią - tłumaczy Sławomir Jaskólski, menedżer projektu.
Chojnicki zakład dzierżawiony jest przez stocznię od grudnia 2011 r. Specjalizuje się w budowie wielkogabarytowych konstrukcji stalowych. Przy współpracy z Thyssen Krupp wykonał m.in. tzw. stacker reclaimer - rodzaj dźwigu osadzonego na torowisku, zamówiony przez port EMO Rotterdam oraz dwie wywrotnice wagonowe do przeładunku węgla, wyprodukowane dla odbiorców z Brazylii.
Najnowsza realizacja to także wielkogabarytowa konstrukcja. Po zamontowaniu w porcie odbiorcy osiągnie prawie 38 metrów wysokości, 22 metry szerokości, a długość całkowita konstrukcji przy uwzględnieniu maksymalnego wysięgu będzie liczyć nawet 65 metrów. Masa to ok. 430 ton.
Mostostal Chojnice oraz stocznia przeszły audyty przeprowadzone przez indonezyjskiego klienta, potwierdzające wysoką jakość produkcji.
Stocznia Gdańsk boryka się z trudnościami finansowymi. W strategii na lata 2013-2015 zdecydowała się na dywersyfikację produkcji konstrukcji stalowych. Skupia się także na produkcji offshore, w tym wież dla morskich siłowni wiatrowych. Ograniczona natomiast została produkcja statków jako nierentowna w obecnej sytuacji na rynku.
Obecnie stocznia negocjuje z Agencją Rozwoju Przemysłu warunki podwyższenia kapitału. Wystawiła także na sprzedaż tereny na wyspie Ostrów.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?