Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór zbiorowy w szpitalu w Raciborzu

Aleksander Król
Wyliczają, ile zarabiamy brutto, a przecież żyjemy za netto. W szpitalu na Gamowskiej są pielęgniarki, dla których podstawą wynagrodzenia za wykonywaną pracę jest zarabiają 1730 złotych netto. Nawet jeśli do tego dołożymy dyżury nocne, święta i premie, kwota, która dostają na rękę, nie przekracza 1900 złotych - mówi Małgorzata Lenart, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy Szpitalu Rejonowym w Raciborzu. W lecznicy trwa spór zbiorowy między tym związkiem a zarządem. Pielęgniarki chcą podwyżki, a dyrektor mówi twardo: "nie". Trwa spór zbiorowy w szpitalu w Raciborzu.

Spór zbiorowy w szpitalu w Raciborzu

- Wystosowaliśmy 9 żądań, z czego najistotniejsze są kwestie płacowe, związane z podniesieniem podstawy wynagrodzenia oraz wypłatą środków należnych z tytułu tzw. różnicy kontraktów za 2012 rok. W poprzednich latach - za 2010 i 2011 rok wypłacano nam środki symboliczne. Rok 2012 jest wyjątkiem, bo tych środków było nieco więcej. Niemalże połowa została już wypłacona - 500 tys. zł dla wszystkich pracowników. Czekamy na drugą połowę - mówi Małgorzata Lenart. Pielęgniarki domagają się też przywrócenia funduszu socjalnego, który 15 lat temu włączono do pensji zasadniczej. - Te 50 złotych, które wówczas nam dopisano do podstawy wynagrodzenia, już 15 lat temu nie było kwotą, która rzucała na kolana - mówi Lenart. Najważniejsza jest jednak podwyżka dotycząca podstawy wynagrodzenia. Pielęgniarki chcą 500 złotych.

- Jednak to jest kwota do negocjacji, o czym doskonale wie dyrekcja oraz organ założycielski, czyli Starostwo Powiatowe, ale we wszelkich wypowiedziach nie chce tego ujawnić - mówi Lenart. Tymczasem Ryszard Rudnik, dyrektor Szpitala Rejonowego im. dr Rostka tłumaczy, że kwota - czy to będzie 500 zł, czy 100 zł - nie ma znaczenia. - W tej sytuacji finansowej, przy takim finansowaniu szpitali, szansa na to, bym zdecydował się na podwyższenie wynagrodzeń - nie istnieje - mówi Ryszard Rudnik. - Przy tym budżecie wzrostu wynagrodzeń nie będzie i to obojętnie, jak będzie ten spór się toczył. Jako osoba zarządzająca, takiej decyzji nie podejmę, ponieważ spowoduje to poważne kłopoty finansowe szpitala - mówi Rudnik i dodaje, że nie ma znaczenia, że tylko jeden związek wszedł w spór zbiorowy z dyrekcją.

- To najliczniejszy zespół, stanowiący ponad 60 procent załogi szpitala (red. około 340 osób). Nawet 100 złotych podwyżki w skali roku daje ponad milion - wylicza.
O mediacje poproszono starostę. - Sprawdzamy, ile zarabiają pielęgniarki w szpitalach powiatowych w województwie - mówi Adam Hajduk.

Ile zarabiają pielęgniarki w Szpitalu Rejonowym im. dr Rostka w Raciborzu?

Najniższe uposażenie dla pielęgniarki z umową o pracę na czas nieokreślony w szpitalu w Raciborzu to 1730 zł netto (do tego mogą dochodzić dyżury nocne, premie).
Osoba z 25-letnim stażem pracy, z tytułem magistra otrzymuje 1990 zł netto.
Osoba z 30-letnim stażem pracy z tytułem magistra otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 2050 zł netto.
W szpitalu na Gamowskiej pracują także pielęgniarki na zastępstwo - otrzymują 1500 złotych netto.
(Kwoty podane przez Małgorzatę Lenart).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto