Trener Andrea Anastasi podkreślał, że ważniejsza od meczu w europejskich rozgrywkach z Modeną (0:3) będzie batalia w PlusLidze z Jastrzębskim Węglem. Mimo to długo wydawało się, że gdańscy siatkarze po raz kolejny zejdą z parkietu w kiepskich nastrojach. Mało tego, wszystko wskazywało na to, że znowu pozostawią po sobie plamę.
Ale siatkarskie widowiska kończą się dopiero po trzech wygranych setach i o tym chyba zapomnieli jastrzębianie, a kiedy rywale poczuli się pewnie na parkiecie i nabrali rozpędu, nic i nikt nie był w stanie ich już zatrzymać. Gdańszczanie pokazali, co to znaczy podnieść się z kolan!
Jastrzębski Węgiel - Lotos Trefl Gdańsk 2:3 (25:20, 25:20, 18:25, 20:25, 12:15)
Jastrzębski Węgiel: Masny 3, Muzaj 23, Boruch 8, van Lankvelt 15, Sobala 3, Szafranowicz 6, Popiwczak (libero), Strzeżek, Derocco
Lotos Trefl: Falaschi 1, Grzyb 9, Troy 9, Ratajczak 7, Hebda 2, Mika 14, Gacek (libero), Stępień, Schulz 18, Schwarz 10
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?