Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sektor pożyczkowy ma szanse zapracować na lepszy wizerunek

Materiał Provident
Doradca zarządu Provident Polska Agnieszką Kłos
Doradca zarządu Provident Polska Agnieszką Kłos
Rozmowa z Agnieszką Kłos, doradca zarządu Provident Polska. Pożyczyć pieniądze jest dziś łatwiej niż kiedykolwiek, co więcej pojawią się nawet oferty „pożyczka za darmo”.

Czy możemy mieć zaufanie do takich ofert?
Radziłabym dużą rozwagę. Takie promocje są z reguły oferowane na krótki okres np. na miesiąc. Zastanówmy się, czy jeżeli dzisiaj pożyczę 1000 zł, to czy za 30 dni, będę w stanie zwrócić całą kwotę? Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, czy nam się to uda, to przede wszystkim musimy wiedzieć, na jakich warunkach przyjdzie na spłacać pożyczkę po promocyjnym okresie. Są firmy, które naliczają sobie 120 zł za przedłużenie spłaty o tydzień! To jest pierwszy krok do wpadnięcia w kłopoty.

Zdarzają się klienci, którzy nie radząc sobie ze spłatą jednego zobowiązania, biorą kolejną pożyczkę. Co im poradzić?
Jest to mechanizm tzw. rolowania długu, czyli spłacamy jeden dług zaciągając kolejną pożyczką. Mechanizm ten jest szczególnie popularny przy bardzo krótkich pożyczkach tzw. chwilówkach. Prawdę mówiąc, jest to najgorsze, co możemy zrobić będąc w trudnym położeniu. Nawet mały dług zaczyna wtedy dosłownie „puchnąć”, głównie z powodu opłat za przedłużenie pożyczki, a klient nie rozwiązuje swojej trudnej sytuacji, tylko ją pogarsza. Oczywiście odpowiedzialne firmy pożyczkowe nie udzielą pożyczki klientowi, który jest w takiej sytuacji, ale nie wszyscy stosują się do standardów etycznych. Rozwiązaniem jest pożyczanie na dłuższy okres tak, aby mieć realną możliwość spłaty zobowiązania. Przykładowy 1000 zł do spłaty za miesiąc może być przyczyną problemu, ale ten sam tysiąc złotych pożyczony na rok, z małymi, systematycznymi ratami w okresie spłaty, da klientowi rzeczywistą szansę wyjścia z kłopotów finansowych.

Wkrótce powstanie jednak nowa ustawa, która sprawi, że pożyczanie stanie się bezpieczniejsze dla klienta.
Tak, trwają pracę nad nowym prawem, które ma uregulować rynek pożyczek gotówkowych. Nowa ustawa ma na celu zapewnienie klientom lepszej ochrony ich interesów, a także uporać się z nieprawidłowościami m.in. przez wprowadzenie limitów na koszty całkowite. Dzięki temu zostanie ukrócony problem nie tylko rolowania długu, ale także pobierania innych nieadekwatnie wysokich opłat.

Czy to znaczy, że pożyczanie pieniędzy stanie się również tańsze?
Tak, bo klient nie będzie już zaskakiwany dodatkowymi, często bardzo wysokimi opłatami związanymi z obsługą pożyczki. Przykład? List windykacyjny za 40 zł, sms za 15 zł. To właśnie takie nieprzewidziane wydatki destabilizują budżet domowy, a nie stała, znana od początku rata. Nowe prawo ukróci złe praktyki powodujące, że niektóre firmy lepiej zarabiają na tych klientach, którzy nie spłacają na czas pożyczki, a będzie premiować odpowiedzialne pożyczanie i przejrzystość na linii: klient – firma pożyczkowa. W przyszłości powinno to zaowocować lepszym wizerunkiem całego sektora.

** Polecamy:

Przyszłość szybkich pożyczek w Polsce. Taniej, bezpieczniej i bardziej transparentnie

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto