Nie tylko działaniami siłowymi i wyburzaniem pustostanów, co wielokrotnie opisywaliśmy, ale także spotkaniami z mieszkańcami i przekazywaniem im informacji na temat ich sytuacji pracownicy wynajęci przez właścicieli gdyńskiego Pekinu skłonić chcą mieszkańców prywatnego wzgórza przy ul. Orlicz-Dreszera do wyprowadzki.
Jak już informowaliśmy, w pierwszej połowie tego roku trafił list do lokatorów, sporządzony przez pracowników agencji PR, zatrudnionych przez posiadaczy atrakcyjnych terenów w Leszczynkach.
Ostatnio zdecydowano się natomiast na skorzystanie z jeszcze innej, bardziej nowoczesnej formy przekazu i powstała specjalna witryna internetowa z informacjami dla mieszkańców Pekinu. Lokatorzy dowiedzieć mogą się z niej m.in., że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Gdyni wszczął procedury zmierzające do wyburzenia nieruchomości na wzgórzu. Na portalu zamieszczane są urzędowe pisma w tej sprawie.
Opuszczają "Pekin". Ile osób skorzystało już z programu osłonowego miasta?
Na witrynie znalazły się także takie rubryki, jak „fakty i mity”, „kwestie własności - nieprawdziwe informacje”, a także „fałszywe informacje w mediach”. Według reprezentantów właścicieli terenu kilkuset lokatorów wzgórza powinno jak najszybciej uświadomić sobie, że nie są już w tym miejscu mile widziani i mają się wyprowadzić. Jeśli nie zrobią tego dobrowolnie, to - jak usłyszeliśmy - zostaną do tego przymuszeni.
- Wszyscy lokatorzy mieszkają tutaj nielegalnie, bo pozwolenia na budowę przewidywały, że po pięciu latach domy mają być rozebrane - mówi Arkadiusz Związek, pełnomocnik właścicieli Wzgórza Dreszera. - Potwierdza to stanowisko powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Dodaje on, że doprowadzi do respektowania prawa przy ul. Orlicz-Dreszera.
- Będą kolejne wnioski do sądu, powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, sprawy eksmisyjne - zapowiada Arkadiusz Związek.
Jak informują urzędnicy miejscy, niemal 90 osób, mieszkających do niedawna na wzgórzu, zdecydowało się skorzystać z gminnej oferty dopłat do wynajęcia mieszkania w innych dzielnicach i się z Leszczynek wyprowadziło. Jednak wielu z tych, którzy zostali, nawet nie chce słyszeć o opuszczeniu Pekinu. Tymczasem, ich obecność utrudnia właścicielom sprzedaż deweloperom wycenianego na 28 milionów złotych gruntu. Według planu zagospodarowania przestrzennego, uchwalonego dla tego obszaru miasta, w przyszłości przy ul. Orlicz-Dreszera powstać może osiedle mieszkaniowe z widokiem na morze.
- Mieszkamy tu z dziada pradziada, jeszcze od czasów przedwojennych, a nasi potomkowie budowali Gdynię - mówi jednak pan Marian z Pekinu. - Nie damy się stąd wyrzucić. Ani po dobroci, ani tym bardziej siłą. Będziemy się zaciekle bronić.
Sesja Rady Miasta Gdyni. Gminny Program Rewitalizacji został przyjęty jednogłośnie
CZYTAJ TAKŻE:
*Eksmisja lokatorki z gdyńskiego "Pekinu" nie doszła do skutku [ZDJĘCIA, WIDEO]
* Straszą mnie, że zburzą mój dom - ciąg dalszy losów mieszkańców gdyńskiego Pekinu
*Trwa wojna o gdyński Pekin. Czy ktoś nielegalnie wyburza budynki? [ZDJĘCIA]
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?